Rośnie liczba użytkowników "hyperconnected"
- Janusz Chustecki,
- 15.05.2008, godz. 09:51
W dużych korporacjach, ale także w mniejszych firmach, mamy do czynienia ze szczególnego rodzaju rewolucją komunikacyjną określaną mianem "culture of connectivity". O zjawisku piszą w najnowszym raporcie analitycy IDC.
W raporcie (sponsorowanym przez firmę Nortel) pojawia się termin "hyperconnected users". Nazwą tą określono użytkowników, którzy używają w pracy co najmniej siedmiu urządzeń i dziewięciu aplikacji komunikacyjnych. IDC przeprowadził w tej sprawie badania obejmujące 17 krajów i blisko 2400 pracowników.
Okazało się, że 16% ankietowanych można zaliczyć do użytkowników z grupy "hyperconnected". Są to osoby używające różne urządzenia komunikacyjne: rozmaite telefony, notebooki, komputery PDA oraz inne. Na urządzeniach tych pracują różne aplikacje, w tym Web 2.0, takie jak np. Twitter czy Second Life. Są to również aplikacje do przekazywania informacji tekstowych i prowadzenia webowych konferencji.
Zobacz również:
- Duże zmiany w komunikatorze WhatsApp
- Ruszyły testy satelitów Starlink działających w trybie „direct-to-cell”
- Z tych powodów wiadomości SMS powinny przejść na emeryturę
Kolejnej grupie użytkowników nadano nazwę "increasingly connected users". Należą do niej osoby używające co najmniej czterech urządzeń komunikacyjnych i sześciu aplikacji. Do tej grupy należy 36% ankietowanych osób.
To bardzo ciekawe badania obrazujące tendencję do przechodzenia na coraz to bardziej zaawansowane i nowoczesne systemy komunikowania się. Pozwalają one pracownikom wymieniać między sobą informacje i dane niezależnie od tego gdzie w danym momencie znajdują się. Prowadzi to do nowego sposobu prowadzenia bizensu i komunikowania się z klientami.
A jest to przecież dopiero początek rewolucji komunikacyjnej, której dobrym przykładem są rozwiązania z grupy UC (Unified Communications), promowane i rozwijane przez szereg liczących się na tym rynku firm, takich jak Microsoft czy Nortel.