Rosnąć wraz z klientem

Soft-Lab tworzył początkowo programy finansowo-księgowe, kadrowo-płacowe i obsługi magazynu, teraz przymierza się do opracowania systemu analizy i informowania kierownictwa.

Soft-Lab tworzył początkowo programy finansowo-księgowe, kadrowo-płacowe i obsługi magazynu, teraz przymierza się do opracowania systemu analizy i informowania kierownictwa.

"Od początku rozwijaliśmy się wraz z naszymi klientami, firmami, które w 1989 r., podobnie jak my, zaczynały od zera" - mówi Romuald Rutkowski, współwłaściciel i dyrektor ds. rozwoju oprogramowania w warszawskiej firmie Soft-Lab. Pierwszymi klientami były niewielkie polskie przedsiębiorstwa lub kilkuosobowe przedstawicielstwa dużych zachodnich koncernów.

Bardziej kompleksowe

Początkowo, dysponujący niewielkim doświadczeniem Soft-Lab tworzył i wdrażał programy finansowo-księgowe, a w miarę zwiększania się potrzeb klientów, doświadczenia i możliwości systemów komputerowych, proponował programy kadrowo-płacowe, obsługi magazynu, środków trwałych i leasingu. Obecnie firma zamierza rozwijać system analizy i informowania kierownictwa. "Związane jest to z potrzebami naszych klientów i koniecznością planowania, a nie jedynie rejestrowania kosztów" - twierdzi Romuald Rutkowski. W przyszłości firma ma zamiar opracować również moduł logistyczny.

W ten sposób Soft-Lab zbliża się do stworzenia kompleksowego systemu zarządzania przedsiębiorstwem. Zdaniem przedstawicieli producenta, coraz więcej polskich firm, na równi z ich zagraniczni odpowiednikami, stosuje narzędzia informatyczne. "W przyszłości będą oni stanowić najszybciej rosnącą grupę odbiorców kompleksowych systemów informatycznych" - twierdzi dyrektor ds. rozwoju oprogramowania.

Większe potrzeby

Według Romualda Rutkowskiego, rynek wyrósł i jest na nim miejsce dla wielu producentów. Soft-Lab nie odczuwa jednak obecności polskiej konkurencji. "Być może wynika to z faktu, że nikt nie chce już oprogramowania z półki. Zinformatyzowanie dowolnego obszaru przedsiębiorstwa musi być kompleksową usługą, w której skład wchodzą modyfikacje pakietu oprogramowania, szkolenia, serwis - do tego potrzebny jest doświadczony, wykwalifikowany zespół. Technologia rozwija się szybciej niż ludzie, a w obecnych warunkach szanse na powstanie rzeszy wykwalifikowanych informatyków są zerowe" - stwierdzają przedstawiciele Soft-Lab. Firmy, z którymi Soft-Lab musi rywalizować, by utrzymać pozycję na rynku, to duże, międzynarodowe korporacje, z ustaloną pozycją renomowanych dostawców systemów zarządzania przedsiębiorstwem. Świadczy to jednak o tym, że firma przeszła długą drogę z rynku niewielkich, rozwijających się przedsiębiorstw, na rynek dużych, wymagających klientów.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200