Rosja stała za atakiem na SolarWinds - prezydent Joe Biden nakłada sankcje

Stany Zjednoczone i Wielka Brytania są przekonane, że to Rosja stała za atakiem na oprogramowanie SolarWinds. Joe Biden, prezydent USA, nakłada sankcje na 32 podmioty i urzędników, a także wydala 10 dyplomatów.

Atak na SolarWinds był bardzo poważny / Fot. Unsplash.com

Atak na SolarWinds był bardzo poważny / Fot. Unsplash.com

Znani amerykańscy politycy twierdzili, że to rosyjski wywiad SVR stał za atakiem na oprogramowanie SolarWinds z 2020 r. Rząd Wielkiej Brytanii potwierdza teraz te doniesienia.

Sprawdź: Microsoft Teams

Zobacz również:

  • Cyberobrona? Mamy w planach
  • Apple ostrzega użytkowników w 92 krajach. Uwaga na ataki szpiegowskie

Atak został wykryty w grudniu 2020 r. i dotknął 18 tys. organizacji na całym świecie, w tym departamenty rzędu USA takie jak Homeland Security (Departament Bezpieczeństwa Krajoweg).

Głównymi podejrzanymi byli rosyjscy hakerzy wspierani przez państwo, a sekretarz stanu administracji Trumpa, Mike Pompeo, twierdził w grudniu, że Rosja "wyraźnie stoi za tym atakiem". Miesiąc później rząd USA wydał oświadczenie, że za cyber atakiem stoi haker "prawdopodobnie pochodzenia rosyjskiego".

Obecnie Narodowe Centrum Cyberbezpieczeństwa z Wielkiej Brytanii potwierdziło podejrzenia Stanów Zjednoczonych. Uważa, że jest bardzo prawdopodobne, iż rosyjski wywiad SVR był odpowiedzialny za uzyskanie nieautoryzowanego dostępu do oprogramowania SolarWinds, platformy Orion. Biuro ds. Zagranicznych, Wspólnoty Narodów i Rozwoju wezwało ambasadora Rosji w związku z "głębokim zaniepokojeniem rządu Wielkiej Brytanii, które dotyczy złośliwej działalności, w tym cyber ataku".

Zobacz: Google Tłumacz

Prezydent Joe Biden ogłosił też nowe sankcje wobec Rosji, wymierzone w 32 podmioty i urzędników. Dodatkowo zrezygnował z 10 dyplomatów.

Sankcje to odpowiedź na cyber atak SolarWinds

Zdaniem prezydenta sankcje są proporcjonalne i stanowią odpowiedź na atak SolarWinds , a także próby wywierania przez Rosję wpływu na wybory prezydenckie w USA w 2020 r., jak również "inne akty dezinformacji".

"W rozmowie z prezydentem Putinem wyraziłem jasno, że mogliśmy posunąć się jeszcze dalej, ale zdecydowałem się tego nie robić. Stany Zjednoczone nie chcą rozpocząć cyklu eskalacji i konfliktu z Rosją" - stwierdził Biden w komunikacie.

W ataku SolarWinds hakerzy infekowali sieci wielu firm w USA, w tym organizacji rządowych.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200