Z program Re_Open_UK w większym stopniu będą mogły skorzystać mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa, ponieważ dla nich przewidziane jest blisko 70 proc. dostępnych środków pieniężnych. Formuła programu jest odpowiedzią na potrzeby polskich przedsiębiorców związanych z rynkiem brytyjskim, którzy wyrazili je w badaniu ankietowym.

Pierwsze wnioski będzie można składać jeszcze w tym miesiącu. Będzie można w nich zawrzeć zarówno zadania miękkie jak i inwestycyjne. Przedsiębiorca będzie mógł zniwelować negatywne skutki Brexitu, które go dotknęły m.in. poprzez: dostosowanie firmy do nowych uwarunkowań prawnych (szkolenia, doradztwo, modele biznesowe), zrealizować projekty inwestycyjne (maszyny, linie produkcyjne, środki trwałe), zmienić kierunek eksportu poprzez udział w międzynarodowych targach czy misjach gospodarczych, (dotychczasowy produkt – nowy rynek zbytu, nowy produkt – Wielka Brytania) oraz dla tych, którzy nie chcą realizować projektów długofalowych, będą mogli w ramach działania „Brexit bez straty” sfinansować już poniesione koszty od stycznia 2020 w związku z brexitem.

Zobacz również:

• Rząd amerykański wspiera dotacjami rodzimą produkcję chipów

– Zbudowaliśmy ekosystem biznesowy oparty na kilkunastu programach dający przedsiębiorcom możliwości rozwoju i bufor bezpieczeństwa. Do naszej oferty dołącza projekt Re_Open_UK, który jest odpowiedzią na potrzeby sygnalizowane przez polskie firmy. Dzięki rezerwie wielkości blisko pół miliarda złotych będą mogły wzmocnić swoją obecność na rynkach zagranicznych, zainwestować w globalny marketing, zwiększyć bazę biznesowych kontaktów, wypracować nowe łańcuchy dostaw, czyli wdrożyć plan, który pozwoli im zniwelować straty związane z Brexitem. To realne narzędzie wsparcia, które Łódzka Strefa uruchamia dla wszystkich polskich firm już na początku lipca – komentuje Agnieszka Sygitowicz, wiceprezes Łódzkiej SSE.