RFID do kontroli ruchu granicznego w USA?

Rządowy plan Stanów Zjednoczonych, zakładający użycie technologii RFID dalekiego zasięgu jako elementu kontroli ruchu w punktach granicznych, stał się przedmiotem ostrej krytyki.

Z dniem 31 stycznia 2008 r., zgodnie z nowymi regułami Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, ważne prawo jazdy nie będzie już wystarczającym dokumentem przy przekraczaniu granicy Stanów Zjednoczonych z Kanadą, Meksykiem, wyspami Karaibskimi czy Bermudami. Wymagany będzie standardowy paszport lub świadectwo urodzenia z prawem jazdy. Jednak jako alternatywa proponowany jest pilotowy program, który zakłada dodanie do prawa jazdy technologii RFID dużego zasięgu.

Pomysł polega na wyposażeniu przejść granicznych w Stanach Zjednoczonych w czytniki RFID, które będą zdalnie odczytywać informacje zawarte w prawach jazdy wyposażonych w metki RFID i wykonywać szybką kontrolę wizerunku twarzy oraz innych danych związanych z tożsamością, porównując je z informacjami zawartymi w bazie danych.

Jednak technologia RFID jest od pewnego czasu pod silnym obstrzałem krytyki, m.in. ze strony stowarzyszenia Smart Card Alliance, które twierdzi, iż stosowanie RFID to kiepski pomysł zarówno z punktu widzenia bezpieczeństwa, jak i sprawności operacyjnej.

Przedstawiciele stowarzyszenia argumentują, że jak do tej pory nie ma metod skutecznie zabezpieczających przed przeprogramowaniem takich dokumentów. Można je odczytywać z odległości kilku metrów i pozyskiwać dane w nich zawarte - każdy kto ma dostęp do czytnika RFID.

Innym argumentem jest to, że rząd Stanów Zjednoczonych przyjął już technologię kart czipowych dla nowych paszportów i wyposażenie praw jazdy w technologię RFID jest 'niekompatybilne' z infrastrukturą kontrolną wprowadzaną do kontroli e-paszportów. Smart Card Alliance już wcześniej zgłaszało zastrzeżenia do planów Departamentu Spraw Wewnętrznych, ale obecnie, kiedy trzy stany - Arizona, Vermont i Waszyngton - zgodziły się na nowe projekty pilotowe RFID, stowarzyszenie podniosło alarm.

Wiele szczegółów nowego planu nie zostało jeszcze ujawnionych, ale więcej ma pojawić się pod koniec br. w ramach programu 'REAL ID', będącego elementem inicjatywy WHTI (Western Hemisphere Travel Initiative), związanej z szeroką rewizją zasad bezpieczeństwa po atakach z 11 września 2001 r. Początkowo prawa jazdy z metkami RFID mają być wydawane ochotnikom w stanie Arizona. Tego typu prawa jazdy będą akceptowane na terenie całych Stanów Zjednoczonych i w portach morskich. Gotowość przystąpienia do planu zgłosiły również stany Waszyngton i Vermont.

Stan Waszyngton zamierza wdrożyć program pilotowy dla ochotników, którym zamierza w ten sposób ułatwić przekraczanie granicy w czasie Igrzysk Zimowych w Vancouver w roku 2010.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200