Przez outsourcing do SOA
-
- Rafał Jakubowski,
- 04.12.2007
Warstwa pośrednia
W pewnym sensie kontrakt outsourcingowy stanowi rodzaj warstwy middleware. Przechodzenie z konsultingu na outsourcing oznacza oderwanie się klienta od problemów takich, jak wzrost liczby aplikacji. Organizację interesują wyłącznie nowe funkcjonalności, integracją zajmuje się dostawca.
SOA daje możliwość wypełnienia luki pomiędzy ludźmi zajmującymi się technologiami a ludźmi biznesu. Klient rezygnuje z władzy nad wyborem technologii. Ogranicza się do specyfikowania potrzeb, co pozwala na uporządkowanie kwestii projektowych. Zamawiający definiuje, co chce osiągnąć, outsourcer decyduje, jak dotrzeć do określonych celów. Z drugiej strony, takie podejście wprowadza dyscyplinę w organizacji. Nie podejmuje się projektów tylko dlatego, że zachodzi "nagła potrzeba biznesowa". Na etapie planowania rozważa się szczegółowo także koszty późniejszego utrzymania aplikacji.
Decydując się na wykorzystanie outsourcingu do transformacji środowiska, należy pamiętać, że usługodawca nie przychodzi do klienta z magicznym produktem. Jakie będzie ostatecznie stworzone rozwiązanie, zależy w dużej mierze od klienta. Całość szyta jest bowiem zgodnie z najlepszymi praktykami branżowymi, ale zawsze na miarę.
Dla Computerworld komentuje Bartosz Skórniewski,architekt rozwiązań w dziale HP Services Outsourcing w polskim oddziale Hewlett-Packard.
Analizy pokazują, że w najbliższej przyszłości zmieni się struktura wydatków IT firm. W obecnej sytuacji najbardziej znaczącą pozycją jest utrzymanie istniejących systemów, analitycy podkreślają jednak, że procentowy udział tego elementu będzie się zmniejszał na rzecz nakładów na rozwój. Taka zmiana wymusza daleko idące zmiany - począwszy od konstrukcji działu IT, a na konkretnych kompetencjach specjalistów IT skończywszy. Odpowiedni kontrakt outsourcingowy można wykorzystać jako ramę korzystnej transformacji. Analizy pokazują, że w opinii ponad 2/3 decydentów, kompetencje IT są niewystarczające do stawienia czoła wymogom zmienności biznesu. Natomiast kontrakt outsourcingowy wniesie dodatkowe - trudne do pozyskania bezpośrednio na rynku - kompetencje, jak również przyczyni się do zmiany roli, jaką odgrywają eksperci IT w firmach.
Nastąpi konwersja i ujednolicenie technologii w ramach nowoczesnych rozwiązań, opartych na Web Services i architekturze SOA, co przyniesie znaczne uproszczenie i uporządkowanie środowisk aplikacyjnych. Rozwinie się nowa specjalizacja - architektów aplikacyjnych, będących ekspertami w dziedzinie wytyczania wymogów stawianych przez określone dziedziny działania firm. Osoby takie będą miały za zadanie utworzyć swoisty "most" pomiędzy wymaganiami biznesu a projektami o charakterze informatycznym. Co więcej będą one w stanie definiować wymagania wobec funkcjonowania tych systemów w sposób odzwierciedlający rzeczywistą rolę, jaką odgrywają w przedsiębiorstwie. Partner outsour-cingowy otrzyma więc wymagania pozwalające na definicję biznesowo zorientowanego SLA.
Przykładem wdrożenia SOA w międzynarodowej organizacji może być integracja hurtowni danych przeprowadzona w HP. Kiedy w 2005 r. rozpoczynano projekt, w HP działało 750 hurtowni danych połączonych z systemami transakcyjnymi. Utrzymanie systemu w ruchu pochłaniało 65% budżetu zalokowanego do tego obszaru, dalsze 25% wydawano na projekty migracji i przejścia na nowe wersje oprogramowania. Tylko 10% dostępnych środków przeznaczano na działalność innowacyjną i zaspokojenie zmieniających się potrzeb biznesowych. Ponadto jakość dostępnej informacji analitycznej była niska. Ze względu na wielość źródeł danych konieczne było uzgadnianie obrazu firmy widzianego z poszczególnych systemów. W rezultacie informacja zarządcza była dostępna z opóźnieniem, a integracja raportów z wielu hurtowni danych pochłaniała dodatkowe środki.
HP zdecydowało się na wdrożenie centralnej hurtowni danych będącej jednym źródłem informacji o firmie. System miał zastąpić 750 hurtowni i wprowadzić jednolity model danych, dając ponad 25 tys. użytkowników na czas informację w 100% dokładną i zawsze dostępną (24x7x365). Jako platformy dla nowego systemu użyto HP Neoview - systemu BI nowej generacji, zbudowanego w oparciu o technologię równoległego przetwarzania danych. System nie tworzy nowych danych, korzysta z istniejących systemów transakcyjnych, wymuszając jednak standaryzację przesyłanej informacji. Nie "niszczy" także danych w trakcie agregacji. Informacja jest dostępna do najniższego poziomu szczegółowości.
Dane podstawowe zestandaryzowano w oparciu o "złote" wymiary: klient, produkt, organizacja, czas. W starym modelu danych klient był rejestrowany średnio 10 razy, mierzenie sprzedaży na poziomie pojedynczego klienta było prawdziwym wyzwaniem. Uporządkowanie danych podstawowych wyeliminowało ten problem. Wdrożenie jednej hurtowni spektakularnie zwiększyło jakość informacji zarządczej i jej aktualność. Dane z systemów transakcyjnych są ładowane 3 razy dziennie i przetwarzanie na bieżąco. Dodatkowo budżet przeznaczany na nowy system jest kilkadziesiąt procent niższy, a większa jego część jest przeznaczana na działalność innowacyjną i zaspokajanie nowych potrzeb.
