Przestarzałe systemy pamięci masowych hamują rozwój systemów IT

Okazuje się, że dążąc do unowocześniania swoich systemów IT i wprowadzenia do nich najnowszych rozwiązań, firmy popełniają często podstawowy błąd. Decydują się na taki krok, wykorzystując jednak starsze technologie, co często kładzie takie projekty na łopatki.

Dotyczy to też systemów pamięci masowych. Przeprowadzono niedawno przez jednego z producentów takich systemów ankieta pokazała, że tylko co dziesiąta firma odpowiedziało iż jest zadowolona z pracy swoich systemów IT.

Głównym powodem bardzo niskiej oceny takich systemów przez pozostałych 90% firm było to, że decydowały się one na wdrażanie najnowszych technologii (takich jak przetwarzanie danych na obrzeżach sieci, analizowanie danych w czasie rzeczywistym czy maszynowe uczenie), używając dalej mocno już przestarzałych pamięci masowych.

Zobacz również:

  • Powstał największy chip AI na świecie
  • Plikowa, blokowa czy obiektowa pamięć masowa?
  • Brak miejsca na dysku? Najlepsze metody na zwiększenie pamięci

Jednocześnie ponad połowa firm odpowiedziała, że wąskim gardłem w ich systemach IT jest przetwarzanie danych w trybie „edge computing”, czyli nie w centrum systemu IT, ale tak gdzie one powstają, najczęściej na obrzeżach sieci komputerowej. Twierdzą też, że jednym ze sposób likwidacji takich wąskich gardeł może być instalacja najnowszych, bardziej inteligentnych systemów pamięci masowej.

Do rozwiązań takich można z pewnością zaliczyć systemy pamięci masowych wyposażone w dyski SSD wspierające technologię NVMe. Dobrze by też było, gdyby takimi systemami zarządzało oprogramowanie wykorzystujące dwie najnowsze technologie IT, jakimi bez wątpienia jest sztuczna inteligencja i maszynowe uczenie. Mając takie systemy, firmy mogą bez obawy decydować na uruchomienie projektów „edger computing”.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200