Przepis(y) na informatyzację

Rządowa strategia IT

Rząd musi przygotować Strategiczny Plan Informatyzacji Państwa, który ma na celu wzmocnienie infrastruktury teleinformatycznej organów władzy publicznej; stworzenie warunków realizacji zobowiązań międzynarodowych; zapewnienie zgodności systemów teleinformatycznych używanych przez organy władzy publicznej. Ma także zapewnić synchronizację krótkookresowych i długookresowych projektów informatycznych związanych z tworzeniem nowych i modernizacją eksploatowanych systemów teleinformatycznych, realizowanych przez więcej niż jedną jednostkę organizacyjną. Dzięki niemu mają również powstać prawne, organizacyjne i technologiczne podstawy rozwoju społeczeństwa informacyjnego w Polsce.

Plan jest przyjmowany przez Sejm w formie uchwały. Mamy się z niego dowiedzieć o aktualnym stanie systemów teleinformatycznych w administracji publicznej. Poznamy również priorytety ich rozwoju oraz zestawienie głównych i sektorowych (ministerialnych) projektów informatycznych wraz z ich charakterystyką. Rzecz niebywała - plan ma również zestawiać podstawowe zamówienia publiczne związane z realizacją projektów informatycznych wraz ze specyfikacją istotnych warunków tych zamówień oraz projekty badań naukowych i prac rozwojowych dotyczących informatyzacji, finansowanych w całości lub w części ze środków publicznych.

Dyskusję na pewno wywoła wymóg, aby specyfikację istotnych warunków zamówienia publicznego na usługi informatyczne lub dostawę sprzętu każdorazowo uzgadniać z ministrem właściwym ds. informatyzacji. Za to na przychylność środowiska mogą liczyć przepisy wprowadzające standardy, których trzeba przestrzegać przy ogłaszaniu przetargu.

Po raz kolejny projekt ustawy próbuje ustanowić Radę ds. Informatyzacji jako organ opiniodawczo-doradczy Rady Ministrów. Tym razem ma jej przewodniczyć sam premier. W 1998 r. próbował ją utworzyć rząd Jerzego Buzka. Oprócz Problemu Roku 2000 w jej kompetencjach miały znaleźć się "popularyzacja dokumentu elektronicznego w Polsce, outsourcing w administracji oraz sprawy związane z przyjęciem Polski do Unii Europejskiej". Nadzór nad nią objęłoby Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Niespodziewanie projekt ustawy o informatyzacji sankcjonuje możliwość wysyłania drogą elektroniczną dokumentów urzędowych, pism czy też składania wniosków zarówno przez obywateli, jak i urzędy. Jednak w tym drugim przypadku doręczenie "jest dopuszczalne tylko w przypadku, gdy adresat dokumentu urzędowego wystąpił o taką formę doręczenia".

Lista poprawek

Projekt nowej ustawy nowelizuje zarazem wiele aktów prawnych, w których wprowadza elementy informatyzacji. W szczególności nowelizowana jest ustawa o systemie oświaty poprzez wprowadzenie - jako obowiązkowego - nowego przedmiotu Przygotowania do życia w społeczeństwie informacyjnym. Nowelizacją objęto także Ustawę o narodowym zasobie archiwalnym i archiwach oraz Ustawę o muzeach, w których zamieszczono przepisy umożliwiające "utrwalanie i przechowywanie oraz udostępnianie zbiorów za pośrednictwem urządzeń teletransmisyjnych i z wykorzystaniem elektronicznych nośników informacji". Analogiczne zmiany dokonano w Ustawie o ogłaszaniu aktów normatywnych i niektórych innych aktów prawnych oraz w Ustawie o umowach międzynarodowych. Ujednolicono także prawne definicje systemu teleinformatycznego, występujące dotychczas w Ustawie o ochronie danych osobowych oraz Ustawie o ochronie informacji niejawnych.

Ile na to wszystko potrzeba pieniędzy? Tego nie dowiemy się z obecnej wersji uzasadnienia, ponieważ koszty te "nie są możliwe do określenia". Czyżby kolejna ustawa typu koncert życzeń?


TOP 200