Mobile w cieniu Apple’a

Małe urządzenia przenośne takie jak smartfony i tablety zasługują na osobną kategorię. Branża mobile rozwija się w niesamowitym tempie. Minęły niecałe 4 lata od premiery pierwszego iPhone’a. Produkt Apple’a całkowicie odmienił rynek komórek. Wielki dotykowy ekran sprawił, że telefony zamieniły się w urządzenia funkcjonalnością coraz bardziej kojarzące się z mini-komputerami. Procesory dwurdzeniowe, pamięć RAM DDR2 i mnóstwo funkcji - to wszystko dzięki rewolucji zapoczątkowanej przez Apple. Dlatego też w kategorii Mobile na pierwszym miejscu stawiamy aż dwa produkty - iPhone’a 4 oraz iPada.

Nowy smartfon Apple’a sprzedał się już w dziesiątkach milionów egzemplarzy. Użytkownicy docenili jego wysokiej jakości wykonanie, świetny wyświetlacz, procesor oraz tysiące fantastycznych aplikacji dostępnych poprzez App Store. Nagroda jeszcze bardziej należy się tabletowi iPad. Firma Apple znowu okazała się pionierem tworząc produkt, który dopiero powoli zyskuje konkurencję.

Wyróżniamy też Microsoft za system Windows Phone 7. Platforma stworzona wyłącznie pod smartfony posiada wiele ciekawych rozwiązań, w tym system zakładek i wbudowany pakiet biurowy oraz wsparcie dla usługi Xbox Live. Microsoft wreszcie ma szansę zawalczyć o wysoką pozycję w wyścigu o miano najpopularniejszego mobilnego systemu operacyjnego.

Na trzeciej pozycji tablet Galaxy Tab. Samsung jako jeden z niewielu producentów dotrzymał słowa i zaprezentował konkurenta iPada jeszcze w tym roku. Większość firm, w tym Asus, Acer czy Motorola przełożyło premiery na bliżej nieokreślony termin. Samsung przy okazji udowodnił, że system Android doskonale sprawdza się w tych urządzeniach. Popularność Galaxy Tab mówi zresztą sama za siebie.

O jak oprogramowanie i Opera 11

Rok 2010 stał pod znakiem nowych przeglądarek. IE9 beta okazała się nie lada sukcesem, a Firefox 4 beta zaskakuje nowinkami. Jednak to Opera jako pierwsza wydała stabilną wersję nowej przeglądarki. Wszechstronność wersji 11 nakazuje zapytać, czy warto tworzyć system oparty na przeglądarce internetowej (Chrome OS) skoro w zasadzie sama przeglądarka staje się systemem? Za to, że Opera 11 spowodowała postawienie takiego pytania zdecydowanie należy jej się tegoroczne pierwsze miejsce.

Nagrodę przyznajemy także systemowi Windows 7. Mimo, że jego premiera obyła się w zeszłym roku to dopiero teraz można z czystym sumieniem powiedzieć, że nowa platforma Microsoftu jest strzałem w dziesiątke. Dowody? Świetne opinie użytkowników poparte znakomitymi wynikami sprzedaży. Windows 7 ma potencjał by stać się sukcesem na miarę wersji XP.

Trzecie miejsce przypada wirusowi, ale za to nie byle jakiemu. Stuxnet postawił na nogi światowe mocarstwa i stanowił realne zagrożenie dla światowego bezpieczeństwa. Podobno jego celem były irańskie instalacje atomowe, a obecnie jest do kupienia na czarnym rynku. Ten wirus to ewidentne dzieło zawodowca i dowód na to jak groźny może być cyberterroryzm.

Strategiczna rozrywka

Black Ops, Heavy Rain, a może Starcraft 2? W tym roku powstało tyle dobrych gier, że ciężko zdecydować którym należą się wyróżnienia. Na pewno zasługuje na nie genialna, piąta część Cywilizacji. Jeszcze bardziej wciągająca i - tu nowość - piękna wizualnie. Z nową mapą, systemem handlu i ulepszoną dyplomacją. Produkcja ta udowodniła, że ciągle jest numerem jeden w swoim gatunku.

Wyróżniamy też StarCraft 2. Druga odsłona hitu wszech czasów nie zawiodła. Miliony graczy znowu mają powód by nie odchodzić od komputera na wiele godzin. StarCraft 2, jak wszystkie dzieła firmy Blizzard, okazał się strzałem w dziesiątkę. Producent dokonał rzeczy wręcz niemożliwej - nie zawiódł fanów mimo, że czekali oni na ten sequel ponad 10 lat.

Nagroda należy się też dwóm strzelankom. Wydane w marcu Battelfield: Bad Company 2 wgniata w fotel niesamowicie realistyczną rozgrywką multiplayer. Ta gra nie znudzi się jeszcze długo. Dba o to producent, który ciągle tworzy nowe płatne i bezpłatne mikrododatki zapewniające kolejne godziny fantastycznej "zabawy w wojnę". Nie możemy też pomiąć Call of Duty: Black Ops. Gra stała się tegorocznym hitem sprzedaży i mimo, że miała premierę dopiero w listopadzie, już zdążyła zarobić ponad miliard dolarów! To się nazywa hit!