Szybko i z prądem

Wdrożenie iScali rozpoczęto od stworzenia pełnego opisu procesów biznesowych realizowanych w Vectrix. Uwzględniał on zarówno czynności produkcyjno-logistyczne, jak i przebieg procesów finansowych. Przygotowana dokumentacja stanowiła dla specjalistów firmy Epicor wytyczne, umożliwiające dostosowanie systemu iScala do specyfiki przedsiębiorstwa. Wdrożenie zostało rozpoczęte w listopadzie 2006 r. Pierwsze moduły uruchomiono jeszcze w tym samym roku. Funkcjonalność związana z obsługą produkcji została uruchomiona po pół roku. Według przedstawicieli firmy, najważniejszą zaletą wdrożonego systemu jest obsługa wszystkich szczebli procesu produkcyjnego. Dzięki możliwości zintegrowania oprogramowania iScala z systemami działającymi u partnerów firmy, możliwa była również automatyzacja wielu procesów.

Jeden z niewielu problemów z samym wdrożeniem dotyczył zachodzących podczas wdrożenia zmian w procesach biznesowych. Zmiany konieczne z punktu widzenia biznesu, były dodatkowym utrudnieniem podczas prac wdrożeniowych. Niezbędne okazało się również przeprowadzenie szkoleń, które umożliwiły wyeliminowanie pojawiających się problemów, związanych m.in. z nieprawidłowymi danymi i niejasnością komunikatów, generowanych przez system ERP. Z czasem okazało się również, że niektórych błędów udałoby się uniknąć, gdyby w trakcie wdrożenia zostały użyte odpowiednie obostrzenia, wymuszające poprawność danych. "Nieustannie przekonuję pracowników, że system jest tylko tak dobry, jak ludzie, którzy z nim pracują. Jeśli pracownicy sami zrobią bałagan we wprowadzanych danych, nie można oczekiwać, że system sam im to poprawi" - mówi Krystian Puła. Implementacja takich zasad w działającym systemie będzie znacznie trudniejsza.

Obecnie dokonywane są nieznaczne poprawki w działającym już systemie, mają one na celu poprawę sprawności pracy i usunięcie drobnych błędów. Według zapowiedzi, w niedalekiej przyszłości Vectrix zamierza zatrudnić specjalistę, którego zadaniem będzie nadzorowanie systemu ERP. Z punktu widzenia firmy jest to w pełni uzasadnione, bowiem wdrożone rozwiązanie jest mocno dostosowane do potrzeb firmy, a firma nie posiada narzędzi do naprawy i diagnostyki systemu. Każde poważniejsze problemy wymagają interwencji zewnętrznych ekspertów.