Microsoft będzie miał czas na złożenie ewentualnych dodatkowych wyjaśnień dotyczących działalności na rynku europejskim do 22 marca, na kiedy zaplanowano kolejne i ostatnie już zebranie specjalnej komisji eksperckiej. Ze wstępnych ustaleń wynika, że koncern złamał unijne prawo i winien spodziewać się określonych sankcji. Decyzją Komisji Europejskiej koncern najprawdopodobniej będzie musiał udostępnić konkurentom więcej specyfikacji dotyczących swoich platform serwerowych. Komisja może również zabronić firmie sprzedaży Windows wraz z oprogramowaniem Windows Media Player. Takie rozwiązanie ma wzmocnić pozycję rynkową producentów konkurencyjnych aplikacji do odtwarzania plików audio-wideo.

Europejski Komisarz ds. konkurencji Mario Monti nie ujawnił wysokości ewentualnej kary pieniężnej grożącej koncernowi z Redmond. "Znacznie ważniejsze niż kara finansowa są sankcje rynkowe, które zapobiegną stosowaniu praktyk monopolistycznych." - powiedział Monti. KE ma ogłosić wyrok w sprawie Microsoftu już 24 marca. Nie oznacza to jednak, że prawnicy koncernu nie będą już mieli nic do roboty w Europie. KE prowadzi równolegle postępowanie wyjaśniające w sprawie warunków licencjonowania Windows jakie Microsoft proponuje producentom komputerów.

Zobacz również:

• Rząd USA pozwał Apple do sądu
• Rzecznik Mety skazany przez rosyjski sąd na sześć lat więzienia