Firma na razie nie poinformowała, jaka dokładnie jest skala strat (podano tylko, że sytuacja wygląda lepiej, niż początkowo raportowano) – wiadomo jednak, że gwałtowny pożar na terenie fabryki trwał przynajmniej dwie godziny. Ale firma analityczna TrendForce już ostrzegła, że wydarzenie to może wpłynąć na wzrost cen pamięci. 

Dodajemy, że w drugim kwartale bieżącego roku układy wyprodukowane przez Hynix stanowiły ok. 30% sprzedanych na całym świecie markowych pamięci DRAM dla PC oraz ok. 25,7% pamięci DRAM przeznaczonych dla urządzeń mobilnych. "Jeśli w wyniku pożaru Hynix będzie zmuszony wstrzymać lub znacząco ograniczyć produkcję, może to utrudnić wprowadzenie na rynek blisko 11 mln. komputerów przenośnych oraz ok. 10 mln. smartfonów. Dodatkowym efektem będzie wzrost cen DRAM, utrzymujący się co najmniej do czwartego kwartału bieżącego roku" – ostrzegli analitycy.

Zobacz również:

• Naukowcy odblokowali "Świętego Graala" technologii pamięci
• Dzięki temu porozumieniu produkcja pamięci HBM4 powinna ruszyć za dwa lata

Przedstawiciele Hynix twierdzą jednak, że nie ma większych powodów do niepokoju – ogień nie uszkodził najważniejszych elementów wyposażenia fabryki (nietknięte jest m.in. wyposażenie pomieszczeń czystych – tzw. clean room). Według firmy, produkcja pamięci powinna zostać wkrótce uruchomiona ponownie.