Powracają spekulacje co do niepewnej przyszłości Xeroxa
- Maciej Obuchowicz,
- 10.01.2001, godz. 16:03
The New York Post opublikował informację, jakoby Xerox miał wynająć doradcę ds. bankructwa. Firma, mająca w ostatnim czasie kłopoty finansowe, zdementowała te doniesienia.
The New York Post opublikował wczoraj informację, jakoby Xerox miał wynająć doradcę ds. bankructwa. Mająca w ostatnim czasie kłopoty finansowe firma ostro zareagowała, dementując te doniesienia.
Przypomnijmy, że pod koniec października ub.r. słabsze wyniki finansowe w III kwartale wymusiły na kierownictwie Xeroxa podjęcie decyzji o znaczniej redukcji kosztów. Firma rozważała też sprzedaż części oddziałów, w tym spółek zależnych w Chinach, a także części udziałów w Fuji Xerox i Xerox Engineering. Analitycy już wtedy twierdzili, że aby przetrwać, firma musi sprzedać te części, które nie stanowią rdzenia jej działalności. Od tego czasu pojawiło się wiele doniesień o bliskim bankructwie firmy.
Zobacz również:
- Teams nie będzie integralną częścią Windowsa 11
- Mozilla stworzyła nową usługę, która usuwa nasze wrażliwe dane z internetu
Nowojorska gazeta doniosła, iż Xerox wynajął firmę inwestycyjną Blackstone Group, aby doradzała mu w sprawach związanych z bankructwem. The New York Post przytoczył także kilka opinii na ten temat. Wśród nich były zarówno przedstawiające ten krok Xeroxa jako znak rychłego upadku firmy, jak i traktujące to w kategoriach rutynowych czynności podmiotu, mającego kłopoty finansowe. W tym drugim przypadku wynajęcie doradcy ds. bankructwa nie zawsze prowadzi do złożenia wniosku o upadłości firmy.
Xerox w dokumentach przedstawionych amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych (Securities and Exchange Commission - SEC) ujawnił treść listu przesłanego przez jego szefa Paula Allaire'a do gazety, będącego odpowiedzią na publikację. P. Allaire potwierdził fakt, że Blackstone Group została wynajęta wcześniej jako jeden z kilku doradców finansowych firmy. Wyjaśnił jednak, iż Blackstone pomaga Xeroxowi w kwestiach związanych z uzyskaniem płynności finansowej, a firma nie zamierza zgłaszać wniosku o bankructwo. Podkreślił przy tym, że firma dysponuje 1,4 mld USD w gotówce, co w zupełności zaspokaja jej obecne potrzeby. Zapowiadaną restrukturyzację i wprowadzenie programu redukcji kosztów, który miał być związany ze sprzedażą wybranych aktywów firmy, P. Allaire skwitował krótko: "Wszystko oczywiście zmierza w tym kierunku".
***