Powraca ożywienie w półprzewodnikach

Z najnowszej analizy firmy Gartner wynika, że rynek procesorów produkowanych na zamówienie wzrośnie w tym roku o 41 proc. wobec ubiegłorocznego poziomu 13 mld USD. W 2005 r. nastąpi dalszy wzrost o 37 proc. do prawie 25 mld USD. Szacunki Gartnera cieszą przede wszystkim trzech, największych kontraktowych producentów półprzewodników - Taiwan Semiconductor Manufacturing Co. (TSMC), United Microelectronics Corp. (UMC) oraz IBM, którzy wspólnie kontrolują dwie trzecie rynku.

Powraca ożywienie w półprzewodnikach
W ubiegłym roku 22 proc. wszystkich wyprodukowanych układów pochodziło od producentów kontraktowych. Zamówienia spływają m.in. od spółek, które nie chcą inwestować we własne linie produkcyjne, a muszą sprostać, rosnącemu ostatnio w zawrotnym tempie, popytowi na sprzęt elektroniczny. W tym roku moce produkcyjne kontraktowych osiągną poziom optymalny czyli ok. 90-95 proc. i w 2005 będą oscylować wokół maximum, a wysoki popyt na telefony, komputery i gadżety wywinduje ceny wafli krzemowych - przewiduje Gartner. Jednak już w 2006 r., w miarę jak producenci rozbudują swoje linie produkcyjne, ceny wafli zaczną spadać.

Szacunki Gartnera potwierdzają dane, opublikowane we wtorek przez branżową organizację SICAS, dotyczące wskaźnika poziomu wykorzystania fabryk produkujących półprzewodniki. W I kw. 2004 r. sięgnął on 93,4 proc., notując wzrost piąty kwartał z rzędu. To najwyższy pułap od III kw. 2000 r., kiedy wykorzystanie fabryk sięgało 96,4 proc.

Zobacz również:

  • Szyfrowanie plików, a szyfrowanie dysku - jaka jest różnica?

W tle doniesień o globalnej poprawie w branży półprzewodnikowej rozpoczyna się bitwa o prymat w poszczególnych segmentach lukratywnego rynku. W ubiegłym miesiącu Toshiba zwiększyła o 35 proc. planowaną inwestycję w nową fabrykę pamięci NAND. Wraz z Samsungiem, który niedawno ostrzegł, że niebezpiecznie kurczą się zapasy pamięci DRAM, japoński producent kontroluje blisko 90 proc. segmentu NAND. Niedawno obydwaj dostawcy podjęli decyzję o obniżce cen swoich produktów. Zdaniem analityków, jest to próba obrony pozycji przed mniejszymi producentami jak Infineon, Hynix, Micron czy STMicroelectronics, którzy weszli segment NAND wabieni wizją kosmicznych zysków. Jego wartość, szacowana obecnie na 4,7 mld, wzrośnie do 16 mld USD w roku 2007 r. Gartner szacuje, że ceny układów flash spadną o 32 proc. w 2004 r, zaś w 2005 r. o 42 proc., dlatego walka sie zaostrza. Eksperci podkreślają, że dzięki wysokim marżom producenci i tak mogą liczyć na profity - vide Samsung, którego zysk operacyjny z produkcji układów flash w 2004, według prognoz Citigroup, podwoi się i sięgnie 1,9 mld USD.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200