1. Stosowanie do filtrowania poczty oprogramowania używającego tzw. „białych list”. Jest to odwrócenie metody „czarnych list” – każdy adres z „białej listy” jest adresem akceptowanym. Do własnej białej listy należy wpisać adresy klientów i adresy regularnie otrzymywanej korespondencji. Oprogramowanie przesyła wiadomości przychodzące spod adresów widniejących na tej liście do specjalnego foldera skrzynki wejściowej, traktowanego jako „folder przesyłek aprobowanych”.

2. W kolejnych krokach należy każdorazowo wprowadzać pojedyncze technologie kontroli. Dobrze przygotowana „biała lista” powinna zmniejszyć wolumen przesyłek pocztowych do przeglądania, gromadząc oczekiwane wiadomości w jednym miejscu. Po pewnym okresie użytkowania i weryfikacji białej listy można przystąpić do wykonania kroku trzeciego.

Zobacz również:

• Google zmienia algorytmy - więcej reklam w Gmailu

3. Zastosowanie oprogramowania filtrującego, używającego klasyfikacji statystycznej do identyfikacji niechcianych przesyłek pocztowych, które przez jakiś czas może być używane do trenowania bardziej precyzyjnego filtrowania przesyłek. Takie produkty czytają zawartość wiadomości i klasyfikują ją w oparciu o częstotliwość występowania poszczególnych słów w tekście i kontekst, a nie wyłącznie na podstawie słów kluczowych. Oprogramowanie to jest „filtrem inteligentnym”. W przypadku eksploatowania własnego serwera pocztowego, można taki filtr zastosować do wszystkich nadchodzących wiadomości dodając odpowiednie uzupełnienia na przykład do Microsoft Exchange czy Novell GroupWise.

4. Nie należy używać systemów potwierdzających, które wymagają odpowiedzi ze strony człowieka. Takie produkty i usługi zatrzymują wszystkie wiadomości pocztowe od nieznanych nadawców i wzywają nadawcę do przesłania specyficznej odpowiedzi, zazwyczaj przez napisanie słowa lub liczby. Innymi słowy blokują wiadomości w pamięci dopóki strona nadawcza nie wykona jakiejś dodatkowej akcji i usuwają wiadomość, jeżeli taka akcja nie zostanie wykonana.

5. Zaniechanie używania usług black hole. Ośrodki te filtrują wszystkie odebrane wiadomości pod kątem wszystkich znanych nadawców spamów i usuwają takie wiadomości przed przekazaniem do skrzynki odbiorcy. Jest to pozornie ciekawa idea, ale często definicje niechcianej poczty stosowane w takich usługach są kontrowersyjne, co powoduje blokowanie szeregu legalnych wiadomości pocztowych z powodu omyłek czy sporów z różnymi firmami. Często cała korespondencja od niektórych firm wpada w „czarną dziurę” na równi z oczywistymi nadawcami spamów.