Porównanie wydajności sieci obsługujących chmury AWS, Google Cloud i Azure

Na rynku usług chmurowych prym wiodą obecnie trzy rozwiązania: AWS, Google Cloud i Microsoft Azure. Analizując pracę każdej z tych usług firma ThousandEyes (specjalizująca się w zarządzania sieciami) doszła do wniosku, że ważną rolę odgrywa przepustowość obsługujących je połączeń.

Wybierając konkretną usługę chmurową znakomita większość firm bierze pod uwagę cenę, pomijając tak ważną rzecz jak wydajność połączeń sieciowych, za pośrednictwem których użytkownicy łączą się z daną chmurą.

Raport opracowany przez ThousandEyes (2018 Public Cloud Performance Benchmark Report) porównuje wydajność pracy połączeń sieciowych obsługujących chmurowe usługi oferowane przez, jak to określa, „wielką trójkę” (czyli firmy Amazon, Microsoft i Google) i bada takie parametry obsługujących je połączeń sieciowych, jak opóźnienia, stopa utraty pakietów czy różnica opóźnień występujących w określonym przedziale czasu (parametr kryjący się za określeniem jiiter).

Zobacz również:

  • Cisco i Microsoft transmitują dane z prędkością 800 Gb/s
  • Na rynku AI toczy się ostra walka o prymat. Dwaj główni rywale to ChatGPT i Gemini

Pomiaru tych parametrów dokonywano w 27 różnych lokalizacjach na całym świecie, analizując pracę połączeń sieciowych zapewniających użytkownikom dostęp do 55 tzw. chmurowych regionów w których świadczone są usługi AWS, Azure i Google Cloud.

Jedno z bardziej intrygujących odkryć raportu dotyczy usług oferowanych przez AWS. Okazuje się, że żadna z pozostałych dwóch chmur nie polega w tak dużej mierze na publicznym internecie, jak AWS. Użytkownicy pozostałych dwóch znacznie częściej uzyskują dostęp do chmury (czy regionu) za pośrednictwem prywatnych połączeń.

W krajach rozwiniętych (takich jak USA czy kraje europejskie) wydajność publicznego internetu i prywatnych sieci jest podobna, a co ważne stabilna. Dużo gorzej – szczególnie jeśli chodzi o stabilność - przedstawia się sprawa w przypadku innych kontynentów.

I tak np. testy wykazały, że w Azji odchylenie od rzeczywistej i deklarowanej wydajności sieci AWS jest o 30 procent wyższe niż w przypadku dwóch pozostałych usług. Dzieje się tak dlatego, ponieważ w Azji internet bazuje w dużo mniejszym stopniu na światłowodach, co przemawia na korzyść usług sieciowych Google Cloud i Azure, które są w większym stopniu obsługiwane przez połączenia prywatne. I tak w Azji usługi AWS przegrywają pod względem stabilności pracy zarówno z usługami Google (aż o 56%), jak i z usługami Azure (o 35%).

Jednym z pytań, które zawsze zadają sobie administratorzy systemów IT jest to, czy w przypadku zdecydowania się na rozwiązanie typu multicloud lepiej jest skorzystać z usługi oferowanej przez AWS, GCP czy Azure. Chmury te konkurują ze sobą , ale warto zauważyć, że potrafią również współpracować zapewniając klientom względnie łatwą możliwość wdrożenia strategii opartej na wielu chmurach. Wyniki testów przeprowadzonych przez ThousandEyes wykazały, że istnieje dostatecznie wiele połączeń integrujących szkielety sieci świadczących usługi AWS, GCP i Azure by każdą z tych usług można było bez problemu wykorzystać w rozwiązaniach typu multicloud.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200