Porady starszego śledczego

Takie informacje powiedzą obcym podmiotom dużo więcej, niżby życzyła sobie firma, która dany plik wysyła. Najpoważniejszym źródłem jest historia zmian, tak często używana w biurze. Data utworzenia pliku może umożliwić lokalizację dokumentu w czasie, co może być istotne w przypadku bardzo terminowych spraw. Czas edycji umożliwia oszacowanie zasobów wykorzystanych przy tworzeniu dokumentu, informacja o danych rejestracyjnych umożliwi nie tylko wyśledzenie użytkownika, ale także rozpoznanie zasad instalacji programów w środowisku IT. Informacja o lokalizacji katalogów umożliwia określenie ustawień domeny Active Directory (np. niektórych opcji Folder Redirection).

Jeszcze więcej informacji dostarczą elementy osadzone. W ten sposób można określić nawet nazwę serwera plików, położenie katalogów roboczych w sieci czy sposób uwierzytelnienia, jeśli tylko osadzano obiekty bezpośrednio z serwera, bez uprzedniego zapisania ich na dysku lokalnym. Osadzane zdjęcia często zawierają opis Exif, który dokładnie określa źródło danych, np. aparat cyfrowy (z dokładnością do numeru seryjnego). Podobne metadane można znaleźć w arkuszach programu Microsoft Excel i prezentacjach PowerPoint.

Każde przedsiębiorstwo, które traktuje poważnie politykę bezpieczeństwa informacji, musi zadbać o wyczyszczenie wszelkich dokumentów wysyłanych na zewnątrz.

Skasować na 100%

Aby mieć pewność poufności danych, należy dokładnie nadpisać albo całkowicie zniszczyć nośnik. Pierwszą metodę można polecić jedynie dla mało wrażliwych danych. Minimum zalecane przez organizację Defense Security Service to trzykrotne nadpisanie różną kombinacją danych. W tym celu można użyć np. oprogramowania scrub (Linux), PC Inspector e-maxx (dyskietka startowa) i wielu innych. Gdy dysk zostanie zamazany, należy zachować raport, obejmujący ilość uszkodzonych sektorów. Jeśli zostały wykryte, część danych być może udałoby się odzyskać i należy zainteresować się skuteczniejszymi mechanizmami niszczenia danych.

Najważniejszym z narzędzi do utylizacji danych z dysków jest kasownica impulsowa, zwana także degausserem. Urządzenie to generuje silny impuls elektromagnetyczny, całkowicie kasujący zapis na talerzach dysku, a czasami niszczący elektronikę dysku twardego. W ten sposób można niszczyć zużyte telefony komórkowe, dyski Flash i taśmy magnetyczne. Przy wybieraniu kasownicy należy zwrócić uwagę na energię urządzenia, gdyż serwerowe dyski twarde SCSI posiadają znacznie odporniejsze obudowy i wymagają mocniejszego impulsu. Mielenie dysków za pomocą mechanicznej niszczarki utrudnia prawidłowy recykling i nie jest polecane. Niektóre firmy proponują nieco egzotyczne metody, np. rozpuszczenie talerzy dyskowych w odpowiedniej mieszaninie kwasów, przetopienie w tyglu, a nawet dorzucenie dysków do wsadu hutniczego pieca.

Nagrywane płyty CD/DVD można zniszczyć za pomocą kuchenki mikrofalowej (aby uniknąć uszkodzenia magnetronu, należy razem z płytą wstawić do kuchenki szklankę zimnej wody), a następnie pociąć. Dyski CD/DVD zawierające klucze kryptograficzne one-time pad należy spalić, gdyż nawet niewielki fragment płyty może umożliwić odtworzenie zaszyfrowanej informacji.


TOP 200