Czy są jeszcze w polskiej bankowości dziedziny nie zagospodarowane, produkty, które dopiero należy wymyślić? MultiBank wprowadził ostatnio plany finansowe - połączenie konta ROR, karty kredytowej i kredytu...

Z pewnością tak. Świat bankowości detalicznej w ostatnich latach rozwija się znacznie szybciej niż dotychczas. To głównie efekt przyspieszenia zmian technologicznych, ale również zmiany podejścia do strategii. Obecnie przewagę konkurencyjną można zyskać, wprowadzając nowy, trudny do skopiowania model biznesowy lub lepszą jakość obsługi klientów. Wszystko inne, włączając produkty i technologię, można szybko skopiować lub kupić.

Dlatego wierzę w strategiczne myślenie oparte na zasadzie out-of-the-box. Poszukiwanie rozwiązań, korzystnych równocześnie dla klienta i banku, kreowanie takiego układu, na którym wszyscy zyskują. Jednocześnie z chęcią posługuję się tradycyjnymi zasadami benchmarkingu i analizy najlepszych praktyk biznesowych. Klienci w coraz większym stopniu decydują o tym, jaki kształt ma oferta, jakie cechy mają poszczególne produkty i usługi. Dziś bardziej prawdziwe niż kiedykolwiek jest stwierdzenie, że "klient - nasz pan". Potrzeby i preferencje klientów zmieniają się w czasie, należy więc się spodziewać, że temu procesowi będą równolegle towarzyszyć zmiany w bankowości detalicznej.

Podany przez pana przykład Planów Finansowych MultiBanku jest niezwykle ciekawy. Jest to moim zdaniem innowacja, której znaczenia nie sposób przecenić. Uważam, że Plany Finansowe, jako nowa kategoria produktów i usług, w znacznym stopniu zmienią polski rynek detaliczny. Rozwiązanie jest rewolucyjne, łączy cechy produktów kredytowych i depozytowych z możliwością optymalizowania zarządzania finansami osobistymi w długim okresie. Zmniejsza koszty kredytowania różnych potrzeb - mieszkanie, pożyczka hipoteczna, samochód, wydatki konsumpcyjne - wprowadzając jednolite oprocentowanie w wysokości stopy procentowej kredytu hipotecznego, a dodatkowo pozwala nadwyżkę środków znajdującą się na rachunku konta osobistego bilansować z kredytem, co umożliwia oszczędzanie na kredycie i niepłacenie niepotrzebnego podatku od dochodów kapitałowych.

Doceniając wagę tej innowacji, wkrótce w mBanku pojawi się odmiana Planów Finansowych pod nazwą mPlan. Pod koniec tego roku mBank wprowadzi kolejny produkt, którego nazwy jeszcze nie mamy. Będzie to tzw. supermarket inwestycyjny, gdzie klienci mBanku będą mogli kupować jednostki funduszy inwestycyjnych na bardzo atrakcyjnych warunkach. Karta kredytowa mBanku uzupełni w II kwartale 2003 r. model biznesowy, który wówczas powinien zaspokoić oczekiwania najbardziej wybrednych klientów.

Jak bardzo izzy jest Pan, prezes izzyBanku - mBanku i MultiBanku? Podobno uprawia Pan bardzo nietypowe, ekstremalne sporty, np. kanoeing w kanadyjskich parkach narodowych czy wspinaczka na szczyt Makalu w Himalajach.

Staram się żyć aktywnie. Potrzebuję tego i sprawia mi to przyjemność. Dotyczy to głównie sfery intelektualnej, uważam bowiem, że proces kształcenia jest permanentny, i dlatego wciąż poddaję się kolejnym próbom w wielu szkoleniach, seminariach i przedsięwzięciach samokształceniowych. Harmonia życia wymaga również sprawności fizycznej, stąd moje fascynacje sportowe.

Nie jestem ekstermalistą, ale lubię, kiedy adrenalina skacze wyraźnie na tyle, aby kontrolując niebezpieczeństwo mieć jednocześnie przyjemność z obcowania z naturą w najbardziej dzikiej postaci. Każdy ma swój Mount Everest. Dla mnie to był w tym roku Mount Blanc, na który wszedłem, odmrażając sobie nos i palce u stóp, na szczęście niegroźnie. Aktywność fizyczna może mieć znacznie prostsze przejawy, jak udział w biegu przygodowym mBank Extreme na 25 km, gdzie 13 miejsce na blisko 70 uczestników sprawiło mi niebywałą satysfakcję, zwłaszcza że większość z nich była znacznie młodsza...

Kiedyś podróżowałem palcem po mapie, czytając Kontynenty i Poznaj Świat. Dziś mogę to czynić w świecie rzeczywistym, który chyba nie tylko dla mnie stał się znacznie mniejszy, bardziej dostępny. Dlatego warto ciężko pracować, by móc cieszyć się również takimi owocami pracy.