Pomoc dla małych i średnich

Czy jest jakieś wyjście z tej trudnej sytuacji?

- Z dotychczasowej praktyki wynika, że bardziej dostępne są kredyty dewizowe, które mają jednak innego rodzaju wady. Przelicznik walut wymienialnych jest bardzo zmienny i nie zawsze korzystny przy wysokiej stopie dewaluacji złotego. Przedsiębiorca opierający produkcję na składnikach importowanych i sprzedający swe wyroby w kraju, ponosi ryzyko podwójne. Bardzo często zdarza się, że otwarcie linii kredytowej jest uwarunkowane koniecznością kupowania dóbr inwestycyjnych w kraju kredytodawcy, co przysparza dodatkowych kłopotów. Szefowie małych i średnich przedsiębiorstw, a takimi przeważnie są przedsiębiorstwa komputerowe, postawieni wobec konieczności trudnego wyboru boją się ryzyka. Dziś jednak sytuacja gospodarcza wymaga odwagi, jeżeli przedsiębiorstwo chce się utrzymać na tym bardzo konkurencyjnym rynku. My za nikogo takiego ryzyka nie możemy podjąć, możemy natomiast przedstawić ewntualne konsekwencje różnych wyborów i udostępnić naszą bazę danych o różnych liniach kredytowych.

Czy Wasze usługi są płatne?

- Zdecydowana większość naszych usług nie jest odpłatna, gdyż jesteśmy organizacją działającą na zasadach non profit. Nie jesteśmy nastawieni na przynoszenie zysku i nie prowadzimy działalności gospodarczej na cele pozastatutowe. Nasza działalność jest sponsorowana przez Kongres Stanów Zjednoczonych i Krajową Izbę Gospodarczą. W 1990 r. Kongres USA powołał specjalną Komisję ds. Rozwoju Małych Przedsiębiorstw w Europie Środkowej (Small Business Enterprise Development Commission), której zadaniem jest pomoc nowym demokracjom europejskim w tworzeniu instytucji wspierających rozwój małych firm prywatnych. W wyniku tej decyzji i późniejszych konsultacji z rządem polskim oraz Krajową Izbą Gospodarczą powstały w Polsce trzy Ośrodki Doradztwa dla Małych Przedsiębiorstw: w Warszawie, Gdańsku i Łodzi. W każdym z nich świadczone są bezpłatne usługi doradcze przez przeszkolonych w USA i Polsce specjalistów.

Prowadzimy również seminaria szkoleniowe, które są częściowo odpłatne. Są to seminaria przeznaczone dla osób prowadzących już działalność gospodarczą, jak i dla tych, którzy dopiero pragną rozpocząć działalność na własny rachunek. W tym roku było pięć cykli seminaryjnych z zakresu "Wprowadzenia do zarządzania małym przedsiębiorstwem". Pierwszy był poświęcony budowie planu marketingowego, drugi - podstawom zarządzania finansami małych firm, trzeci - systemom podatkowym, czwarty - formom prawnym prowadzenia działalności gospodarczej, i ostatni - problemom organizacji przedsiębiorstwa. Odpłatność w stosunku do kosztów była naprawdę minimalna. Dla przykładu 72- godzinne szkolenie kosztowało jednego uczestnika 1300 tys. zł, podczas gdy stawka godzinowa dla wykładowcy wynosi 500 tys. zł. Zatrudniamy przecież najwyższej klasy specjalistów, w tym również zagranicznych.

Jakie są dotychczasowe efekty współpracy przedsiębiorców z Waszym ośrodkiem?

- Dla przedsiębiorców podstawowym efektem współpracy z naszym ośrodkiem, jak i pozostałymi dwoma (w Gdańsku i Łodzi) jest kilkakrotnie niższe ryzyko upadłości oraz tym samym utraty zainwestowanych środków. Łączy się to nierozerwalnie z interesami instytucji finansowych, a więc banków i funduszy inwestycyjnych, dbających o zmniejszenie ryzyka kredytowego oraz wyeliminowanie z ich portfela tzw. złych kredytów. Wymierne korzyści odnosi również państwo, dzięki zwiększonym dochodom z tytułu wpływów podatkowych od małych firm oraz tworzeniu nowych miejsc pracy. Korzyści są więc wielostronne i mamy nadzieję, że z roku na rok będą większe.

Dziękuję za rozmowę.


TOP 200