Wczoraj nad ranem na Marsie wylądowała, pierwsza z wystrzelonych na czerwoną planetę, amerykańskich sond badawczych "Spirit". W skład naziemnej załogi misji wejdzie polski licealista.
Pierwsze zdjęcia Marsa przesłane przez sondę Spirit
Zadaniem kolejnej marsjańskiej ekspedycji jest zebranie próbek z powierzchni planety, które dostarczą informacji na temat ewentualnego życia na Marsie. Mózgiem łazika "Spirit" jest system składający się z 20-MHz procesora PowerPC i 128 MB pamięci. Parametry tej architektury były przełomowe, kiedy została wybrana do budowy sondy. Potem jednak czekały ją lata testów w ekstremalnych warunkach. Ze względu na ograniczone zasoby systemu, po zakończeniu każdego etapu lotu inżynierowie z NASA musieli przesyłać do sondy nowe instrukcje. Całość pracuje pod kontrolą specjalnej wersji systemu operacyjnego VxWorks firmy Wind River, czołowego dostawcy systemów operacyjnych czasu rzeczywistego.
Maciej Hermanowicz - uczestnik Mars Exploration Rover Mission
Około 24 stycznia na Marsie ma wylądować drugi łazik o nazwie "Opportunity", który wyposażony w kamery i szereg innych instrumentów zbada przeciwległą stronę Marsa. Pojazdy zostały wystrzelone w czerwcu i lipcu 2003 r. Program działań sond na Marsie będzie współtworzył Maciej Hermanowicz, 17-letni licealista z Dywit koło Olsztyna. Jest on polskim laureatem konkursu zorganizowanego przez Amerykańskie Towarzystwo Planetarne, NASA oraz firmę LEGO. Jako jeden z 16 uczniów z całego świata pojedzie on do Stanów Zjednoczonych aby uczestniczyć a nawet współkierować wybranymi projektami w ramach - „Mars Exploration Rover Mission”.
W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]
