Platforma z profilem

SilverCreek stosuje analizę semantyczną danych, analizę statystyczną i sieci neuronowe. Połączenie tej logiki z wydajną platformą sprzętową, przyspieszającą kluczowe algorytmy, da zapewne zaskakujące rezultaty. Takie rezultaty widać już na platformie oferowanej przez firmę GridApp Systems, która postanowiła zastosować dedykowaną platformę sprzętowo-systemową do przyspieszenia przetwarzania baz danych.

Rozwiązanie GridApp Database Appliance obejmuje karty serwerowe z dedykowanym systemem operacyjnym opartym na Linuxie lub alternatywnie z dystrybucją Red Hat Linux. Na tej platformie działa warstwa wirtualizacyjna prezentująca ów klaster jako jeden serwer fizyczny, na którym można zainstalować bazę danych.

Wielka moc

Oddzielną klasę rozwiązań sprzętowo-programowych stanowią urządzenia dedykowane do uruchamiania na nich wielu współpracujących ze sobą aplikacji. Na razie taki model rozwoju przyjął się na rynku zabezpieczeń sieciowych. W ich wnętrzu strumień danych jest kolejno badany przez kilka specjalistycznych aplikacji - oferowanych przez producenta oraz firmy trzecie. Takie rozwiązania produkują firmy pokroju Crossbeam, Nokia i Tarari Networks.

W ich superurządzeniach ruch jest deszyfrowany, filtrowany pod kątem zagrożeń w warstwie sieciowej, badany pod kątem uprawnień użytkownika do protokołów sieciowych, analizowany w celu wykrycia znanych i potencjalnych wirusów, skanowany pod kątem zawartej w nim treści z naciskiem na słowa kluczowe mogące wskazywać na wyciek poufnych informacji - a następnie ponownie szyfrowany. Wszystko to dzieje się w czasie zbliżonym do rzeczywistego z prędkościami gigabitowymi.

Z biegiem czasu model ten zostanie przeniesiony także na inne aplikacje, być może także biznesowe. Na razie widać pewne cząstkowe próby integrowania w ramach jednego rozwiązania wielu różnych systemów sieciowych. Modularne przełączniki i routery sieciowe Cisco, Juniper, Extreme i innych coraz bardziej przypominają "szkielet sieci w pudełku". Czego tam nie ma? Oprócz typowych funkcji sieciowych na poszczególnych kartach mieszczą się systemy zabezpieczeń, serwery telekomunikacyjne, bramki pośredniczące w rozmaitych operacjach, translatory, aplikacje wirtualizacyjne, rozwiązania do replikacji danych...

Skrajnie innowacyjną strategię w dziedzinie akceleracji sprzętowej przyjęła firma Azul Systems. Jej opisywane przez nas szczegółowo w CW 11/2005 rozwiązanie zajmuje się tylko jednym - przechwytywaniem i sprzętowym przetwarzaniem wywołań aplikacji J2EE kierowanych przez ich komponenty do serwera aplikacyjnego, a więc do maszyny wirtualnej. Firma zbudowała urządzenia z procesorami zawierającymi 24 rdzenie obliczeniowe dedykowane tylko do tego celu. Ponieważ jedno urządzenie mieści do 16 procesorów, może jednocześnie sprzętowo przetwarzać do 384 wątków.

Innym innowatorem jest firma Orion Systems, która postanowiła uwolnić naukowców i inżynierów od oczekiwania na realizację obliczeń w czasie zarezerwowanym na dużych klastrach. Jej stacje robocze zawierają do 96 niskonapięciowych, zgodnych ze standardem x86 procesorów Transmeta, na których działa oprogramowanie klastrowe analogiczne do tego, które napędza wielkie instalacje klastrowe.

System na przyspieszenie

Z rozwiązań sprzętowo-programowych w relatywnie szybkim czasie zniknie oprogramowanie monolityczne, będące jednocześnie systemem operacyjnym i zbiorem aplikacji. Model ten długo opierał się modyfikacji, ale nie wytrzymał zderzenia z wymaganiami w dziedzinie bezpieczeństwa (coraz częściej pojawiająca się potrzeba aktualizacji) w połączeniu z wymogami w dziedzinie ciągłości działania - każda aktualizacja oznacza restart urządzenia. Poza tym modularność daje możliwość zainstalowania i uruchomienia tylko niezbędnych komponentów, co przy rosnącym tempie rozwoju oprogramowania jest zabezpieczeniem na wypadek wykrycia groźnych błędów.

W pewnych zastosowaniach wzrastać będzie rola systemów czasu rzeczywistego. Wbrew pozorom nie będzie to większość rozwiązań, a jedynie te, w których wydajność jest absolutnie najważniejsza. Z dużą dozą prawdopodobieństwa będzie to głównie sprzęt sieciowy i systemy pamięci masowych. Wykorzystanie systemów RTOS będzie ograniczone tym przede wszystkim, że tworzenie programowania dla nich wymaga znajomości specyficznych narzędzi oraz zachowania wielu rygorów. Być może łatwość programowania z wydajnością pogodzi Real-Time Linux, ale na pewno nie nastąpi to z dnia na dzień, przetwarzanie w czasie rzeczywistym ma jednak swoje prawa i ograniczenia pojawią się także i w tym przypadku.

Jako system operacyjny dla specjalizowanych platform sprzętowo-programowych Linux ma przed sobą wielką przyszłość. Linux jest dostępny bez opłat, kompaktowy, modularny, wydajny, przenośny między platformami sprzętowymi, bezpieczny, oferujący dużą gamę narzędzi - by wymienić tylko najbardziej oczywiste jego cechy. O tym, by przekonać się, jak uniwersalny jest Linux, wystarczy zajrzeć na stronęhttp://www.linuxdevices.com .

Specyfika na standardzie

To, że fundamentem większości platform sprzętowych są i będą popularne procesory, nie ulega wątpliwości. Na platformach tych, oprócz specjalizowanych algorytmów, działać mają przecież typowe aplikacje do konfiguracji, zarządzania, a często aplikacje pomocnicze i pokrewne. Pisanie ich wszystkich na nowo mija się z celem. Implementowanie specyficznych funkcji jako kart rozszerzeń wydaje się tańsze, ponieważ można w tym celu skorzystać z architektur, API i narzędzi do tworzenia sterowników.


TOP 200