Piłkarski koń trojański

Niemieccy fani piłki nożnej muszą baczniej uważać na zawartość krążących w sieci e-maili. Niektóre z nich, zamiast deklarowanego planu rozgrywek drużyn, które zakwalifikowały się do piłkarskich Mistrzostw Świata 2006, zawierają łącze do konia trojańskiego infekującego niezabezpieczone komputery.

Niebezpieczne e-maile, skierowane głównie do fanów piłki nożnej, występują obecnie jedynie w formie niemieckojęzycznej (z uwagi na rozpoczynające się za miesiąc w tym kraju mistrzostwa). W treści przesyłki widnieje napis "Fussball Weltmeisterschft 2006 in Deutschland" (Mistrzostwa Świata 2006 w Piłce Nożnej) wraz z dołączonym linkiem do pliku "googlebook.exe". Po kliknięciu pobierany jest samorozpakowywalny plik (format Microsoft Excel), który teoretycznie zawierać ma plan rozgrywek drużyn piłkarskich. W rzeczywistości jest to koń trojański, który instaluje się na komputerach użytkowników.

Sprawą zostały zainteresowane niemieckie urzędy ds. bezpieczeństwa informacji elektronicznej oraz amerykańskie federalne biuro śledcze (FBI) - to ostatnie ze względu na fakt, iż wirus rozsyłany jest z serwerów ulokowanych w USA. Obecnie niemieckie władze nie są w stanie potwierdzić, czy istnieje już anglojęzyczna wersja niebezpiecznych e-maili, która mogłaby znacznie poszerzyć destrukcyjny zasięg swego działania.

Jak przewidują eksperci, zaobserwowany przypadek może być tylko wstępem do prób wykorzystania naiwności i zaangażowania fanów piłki nożnej w celu włamań internetowych. Tego typu działania podejmowane były wielokrotnie w przeszłości (poprzednie imprezy sportowe). Mikko Hypponen z F-Secure twierdzi, że tegoroczne mistrzostwa mogą także cechować się wysokim wzrostem aktywności wirusów dedykowanych urządzeniom przenośnym (głównie telefonom komórkowym).

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200