Pierwsze wrażenia - Symantec Norton Antivirus 2005 Beta

Firma Symantec udostępniła publicznie wersję Beta najnowszego wydania swojego sztandarowego produktu, programu Norton Antivirus. Na pierwszy rzut oka widać, iż producent nieco zmodernizował popularnego "antywirusa" i wprowadził kilka ciekawych rozwiązań. Postanowiliśmy zbadać, czy zastosowane zmiany sprawią, iż nowe wydanie aplikacji zdobędzie uznanie szerokiego grona użytkowników i pozwoli firmie Symantec zdystansować konkurencję.

Przede wszystkim warto wiedzieć, iż angielska wersja programu została udostępniona na zasadzie Public Beta, co oznacza, iż wszyscy użytkownicy mogą ją pobrać ze strony producenta i przetestować za darmo przez 30 dni. Jedynym warunkiem jest podanie swojego adresu poczty elektronicznej, na który zostanie wysłany kod aktywujący produkt.

Instalacja programu na naszym komputerze testowym (Pentium 4 3,0 GHz, 1 GB RAM, 80 GB dysku twardego, Windows XP) nie sprawiła większego problemu - instalator prosił o podanie katalogu tymczasowego oraz docelowego dla plików, następnie zainstalował produkt i go uruchomił. Aplikacja automatycznie przeskanowała pamięć i rozpoczęła proces internetowej rejestracji produktu. Tu spotkała nas pierwsza niemiła niespodzianka - serwery producenta nie odpowiadały. Na szczęście w programie istniała możliwość rejestracji z poziomu przeglądarki internetowej, która przebiegła bez większych problemów. Po pomyślnym zarejestrowaniu uruchomiony został moduł LiveUpdate, umożliwiający użytkownikom automatyczne pobranie najnowszych definicji wirusów oraz wersji silnika.

Zobacz również:

  • Złośliwe oprogramowanie Qbot - czy jest groźne i jak się chronić?
Pierwsze wrażenia - Symantec Norton Antivirus 2005 Beta

LiveUpdate w programie Norton Antivirus 2005 Beta

Tutaj można było zauważyć pierwszą różnicę w stosunku do poprzednich wydań - lista elementów podlegających aktualizacji jest dużo dłuższa niż miało to miejsce w przypadku wersji 2004. Gdy pobraliśmy wymagane aktualizację, mogliśmy przystąpić do pierwszego uruchomienia programu.

Kilka nowości

Przede wszystkim w programie zmieniono rozmieszczenie i nawigację w menu Options (Opcje). W najnowszym wydaniu do wszystkich elementów można dotrzeć identycznie jak miało to miejsce w przypadku poprzednich wersji, bowiem pogrupowano je w opcje dotyczące systemu (System), Internetu (Internet) oraz inne (Other). Korzystając z pierwszej grupy opcji użytkownik może zdecydować, czy chce być chroniony w czasie rzeczywistym (opcja Auto-Protect) oraz w jaki sposób aplikacja ma zareagować na odnalezionego wirusa. Tutaj również można przeprowadzić konfigurację blokowania skryptów (Script Blocking) oraz dostosować niektóre opcję skanowania na życzenie (Manual Scan). Wszystkie elementy tej grupy są identyczne jak w wersji 2004. Na ich podstawie widać, iż w wydaniu 2005 zastosowano ten sam silnik do heurystycznego wykrywania nieznanych wirusów (o wdzięcznej nazwie Bloodhound - po polsku "ogar", "wywiadowca").

Pierwsze wrażenia - Symantec Norton Antivirus 2005 Beta

Opcje w programie Norton Antivirus 2005 Beta

Na pierwsze nowości można natknąć się w kolejnej grupie, w której zawarto opcje dotyczące Internetu. Pojawiła się nowa funkcja programu - Internet Worm Protection. Od wydania 2005 Norton Antivirus będzie posiadał specjalny moduł zabezpieczający komputer przed atakami i działaniem niebezpiecznych robaków. W opcjach konfiguracyjnych modułu można definiować wyjątki (Configure Exclusions), których program ma nie monitorować. Istnieje opcja indywidualnej kontroli dostępu do Internetu dla poszczególnych aplikacji (Program Control), dzięki którym Norton Antivirus 2005 zablokuje niepożądaną aktywność nieznanych aplikacji (działanie analogiczne do firewalla). Co więcej, dla każdej z aplikacji można manualnie ustalać reguły dotyczące ruchu wychodzącego/przychodzącego, połączeń z określonymi komputerami i kartami sieciowymi oraz wybranymi protokołami komunikacyjnymi. Dodatkowe reguły dotyczące ogólnej wymiany danych z Internetem są dostępne w kolejnym menu General Rules. Oprócz kilkunastu standardowo zdefiniowanych reguł każdy użytkownik może dodać swoje (blokowanie portów, protokołów, itp.). Z kolei w menu Trojan Rules użytkownik może blokować działanie wybranych trojanów. Bardzo ciekawą funkcjonalność oferuje opcja AutoBlock Rules, która chroni komputer przed atakami hakerów - jeżeli aplikacja uzna, iż ruch pochodzący z jakiegoś zewnętrznego komputera jest elementem ataku hakerów, wyłączy na 30 minut możliwość komunikacji z naszym komputerem.

Pozostałe elementy grupy Internet oraz Other pozostały bez zmian w porównaniu do wersji 2004 - Norton Antivirus nadal chroni przed zagrożeniami związanymi z komunikatorami internetowymi (AOL Instant Messenger, Yahoo! Messenger, MSN Messenger), programami szpiegowskimi i reklamowymi (spyware i adware) oraz dialerami, narzędziami hakerskimi oraz umożliwiającymi zdalny dostęp do lokalnego komputera.

Podrasowany interfejs

Pierwsze wrażenia - Symantec Norton Antivirus 2005 Beta

Główne okno programu Norton Antivirus 2005 Beta

Na pierwszy rzut oka widać, iż interfejs Norton Antivirus 2005 będzie nawiązywał funkcjonalnością i wyglądem do tego znanego z wydań 2003 i 2004. Choć odświeżono kolory oraz ikonkę, to pozostawiono bez zmian rozmieszczenie wszystkich elementów menu. Trzeba przyznać, iż bardzo dobrze sprawuje się pomoc programu - można ją uzyskać do większości opcji wraz z pakietem dodatkowych informacji (np. jak aktywacja lub dezaktywacja danej funkcji wpływa na ogólne bezpieczeństwo systemu). Wybranie skanowania na żądanie (Scan for Viruses) ukazuje menu dobrze znane z poprzednich wydań - można sprawdzić cały dysk, poszczególne dyski i napędy zewnętrzne, pliki lub foldery. W wersji 2005 Beta zrezygnowano z bezpośredniego dostępu do harmonogramu skanowania - zamiast tej opcji użytkownik może tworzyć własne typy skanowania (Create custom scan), w ramach których oprócz zakresu skanowania można ustalić czas jego rozpoczęcia i zatrzymania.

Nie ma róży bez kolców

Choć najnowsza, pełna wersja programu będzie posiadać szereg ciekawych i wartościowych opcji, to wydanie 2005 Beta nosi wszelkie cechy wersji testowej - jest bardzo niestabilne. W naszym przypadku po rozpoczęciu pierwszego skanowania postanowiliśmy je przerwać. Kliknięcie przycisku zatrzymania skanowania (Stop Scan) spowodowało kompletne zawieszenie całego systemu - konieczny był twardy reset komputera. Sam producent przyznaje, iż aplikacja ze względu na swoje nowe opcje ma problemy z niektórymi wersjami zapory ZoneAlarm oraz z komunikatorem MSN Messenger. W naszym przypadku po instalacji Norton Antivirus 2005 Beta komunikator MSN Messenger został samoczynnie uruchomiony i nie dało się go w żaden sposób zamknąć.

Pierwsze wrażenia - Symantec Norton Antivirus 2005 Beta

Opcje skanowania w Norton Antivirus 2005 Beta

Wiele do życzenia pozostawia również ogólna wydajność programu. W czasie skanowania zwykłych plików aplikacja nie zużywa z reguły więcej niż 30% - 40% procesora, jednak w czasie skanowania spakowanych plików wykorzystanie procesora rzadko spada poniżej 80% (otwarte główne okno programu). Fatalnie dla programu wypada analiza wykorzystywanej pamięci systemowej. W czasie skanowania, przy otwartym oknie programu, aplikacja posiadała otwartych 11 procesów (!!), które wykorzystywały łącznie 95 MB pamięci systemowej. W trybie ukrytym, w czasie ochrony w trybie rzeczywistym (główne okno programu ukryte) Norton Antivirus 2005 Beta posiadał 8 otwartych procesów, które łącznie zajęły 35 MB pamięci RAM.

Norton Antivirus 2005 Beta - Czy warto?

Wstępna analiza możliwości wersji Beta najnowszego wydania programu Norton Antivirus pozwala stwierdzić, iż producent zawarł kilka ciekawych i przydatnych rozwiązań, choć trzeba przyznać, iż pełne wydanie będzie wymagało nieco pracy, szczególnie jeżeli chodzi o stabilność i wykorzystanie zasobów systemowych. Tym samym wersja Beta stanowi idealne rozwiązanie dla osób, które chcą już teraz zapoznać się z nowymi możliwościami programu. Wydaje się również, iż najnowszy produkt firmy Symantec może stanowić ciekawą pozycję na rynku produktów antywirusowych, bowiem łączy w sobie wiele funkcji nie spotykanych bezpośrednio w programach antywirusowych. Jak na razie trudno jednak wyrokować, czy produkt ten stanie się hitem.

Oficjalna premiera produktu na Świecie przewidywana jest na trzeci kwartał 2004. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, iż trwają już intensywne prace nad polską wersją Norton Antivirus 2005.

Norton Antivirus 2005 Public Beta do pobrania z serwerów producenta:

http://www.symantec.com/public_beta/

Więcej informacji:

http://www.symantec.com

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200