Dzisiaj jakby coraz trudniej kreślić śmiałe wizje przyszłości. Literatura science fiction, związana głównie z rozwojem technologii przemysłowych, nie wzbudza już takich emocji jak w XX wieku. Futurystyka została skompromitowana za sprawą wielu nietrafionych, przesadzonych prognoz naukowych.

Mimo to chcemy w tym wydaniu Computerworld pokazać przyszłość w sposób, w jaki patrzą na nią przedstawiciele różnych branż i grup zawodowych - ludzie biznesu (m.in. Sławomir Lachowski, założyciel mBanku i MultiBanku), techniki, nauki (prof. Leszek Mellibruda), sztuki (pisarze science-fiction: Lech Jęczmyk i Piotr Siemion). Jakie jej obrazy dostrzegają w tym, co się dzieje dzisiaj i co się będzie działo jutro, jakie wiążą z nimi nadzieje i oczekiwania, ale też i na co patrzą krytycznie i z dystansem. Od naszych dzisiejszych postaw i zapatrywań w dużej mierze będzie zależeć to, co się zdarzy jutro.

Zobacz również:

• Apple się poddaje - sideloading na iPadOS zadebiutuje jesienią

Pokazujemy też jaką wizję przyszłości mieli 10 lat temu Stanisław Lem, Krzysztof Zanussi, czy też prof. Janusz Czapiński.

Z tym wydaniem Computerworld na iPada dołączamy do szacownego grona polskich czasopism, które już przygotowały wersje cyfrowe swoich wydań na iPada - takich, jak Newsweek, Rzeczpospolita, Dziennik Gazeta Prawna, Parkiet oraz amerykańskich pionierów - Wired i Time Magazine, jak również naszych kolegów ze Stanów Zjednoczonych i Niemiec.

Wzorowaliśmy się na najlepszych. Numer Computerworld na iPada nie jest więc zwykłym, przetworzonym pdf-em. Tym bardziej, że taka wersja naszego magazynu jest dostępna w serwisie eGazety.pl prawie od chwili, gdy iPad pojawił się w Polsce, a więc od połowy 2010 r. Postanowiliśmy stworzyć - począwszy od nowego layoutu, po nawigację i projekt multimedialnej okładki, a skończywszy na zamieszczanych w tym wydaniu galeriach i wywiadach wideo - nową gazetę! Mamy nadzieję, że określi ona kierunki naszego rozwoju na kolejne 20 lat. Zapewne bowiem w taki też sposób będziemy docierać do czytelników już za kilka lat. Nie ograniczamy się jednak tylko do tabletu Apple’a. Wersja Computerworld na iPada stanowi bowiem dopiero początek "cyfryzacji" naszego magazynu.

Docelowo chcemy dotrzeć z naszymi treściami także do użytkowników konkurencyjnych platform - np. Android, a także do czytelników przywiązanych do bardziej tradycyjnych modeli komputerów i trafić z wersją cyfrową bezpośrednio na ich pulpity.

Zapraszamy po Computerworld na iPada do AppStore.