Piątkowy Przegląd Prasy

Usługi w chmurze bez kontroli działów IT mogą szkodzić firmie... Samusng ma już dysk SSD o pojemności 3,2 TB... BlackBerry Passport, smartfon ostatniej szansy... Minister Halicki: szerokopasmowy Internet to priorytet... Po technologii LTE operatorzy inwestują w światłowody... Błąd oprogramowania, który zagraża setkom milionów komputerów... Apple przeprasza za aktualizację iOS 8, po której telefon jest bezużyteczny...

COMPUTERWORLD

Aplikacje SaaS poza kontrolą działów IT mogą być niebezpieczne

Raport opublikowany przez PricewaterhouseCoopers stwierdza, że „kultura „konsumeryzacji” w obrębie firmy polegająca na tym, że dostajemy to, czego chcemy, kiedy chcemy i po cenie, jakiej oczekujemy, w połączeniu z przestarzałymi technologiami i narzędziami IT sprawiła, że chmura obliczeniowa stała się popularnym rozwiązaniem wśród jednostek biznesowych i indywidualnych użytkowników.” Jak wynika z badania przeprowadzonego przez Frost & Sullivan na zlecenie McAfee we wrześniu ubiegłego roku, aż 80 proc. spośród 300 przebadanych pracowników IT i 300 menedżerów deklaruje korzystanie z aplikacji SaaS niezatwierdzonych przez dział IT. Co zaskakujące, do korzystania z takich usług przyznało się więcej pracowników działów IT, niż menedżerów niezwiązanych z obszarem technologii. - Coraz częściej grupy robocze, a nawet indywidualni użytkownicy w firmach bezpośrednio subskrybują usługi chmurowe dla celów służbowych, ponieważ stanowią one dla nich łatwe i stosunkowo niedrogie rozwiązanie – mówi Cara Beston z PwC. Trudno zidentyfikować takie rozwiązania, ponieważ generują one niewielkie wydatki i nie są obsługiwane przez wewnętrzne działy IT firmy. - Jeśli usługi chmurowe nie są odpowiednio zarządzane, mogą stanowić poważne zagrożenie z perspektywy bezpieczeństwa danych - wyjaśnia Cara Beston. Zagrożenia związane z nieautoryzowanymi rozwiązaniami IT obejmują nieumyślny eksport wrażliwych danych na zewnątrz, możliwość nieautoryzowanego dostępu i ograniczenie kontroli nad poufnymi danymi lub własnością intelektualną oraz naruszenie zasad polityki bezpieczeństwa ustalonych w firmie. Źródło: PwC: nastąpił gwałtowny rozrost „szarej strefy” SaaS

Samsung zapowiada dysk SSD 3,2 TB

Największy produkowany obecnie przez Samsung dysk SSD ma pojemność 1,6 TB. Nowy dysk o dwukrotnie większej pojemności został zaprojektowany z myślą o instalowaniu w centrach danych (klasa „enterprise”) i można go instalować w gniazdach PCI-Express 3.0. Dysk wspiera standard NVMe. To jedna z najnowszych technologii, zaakceptowana w 2011 roku, a następnie zmodyfikowana w 2012 r. Samsung podaje, że dyski oznaczone symbolem SM1715 odczytują sekwencyjnie dane z szybkością 3000 MB, a zapisują z szybkością 2200 MB na sekundę. Parametry IOPS (input/utput operations per second) dla operacji czytania i pisania danych (random) wynoszą odpowiednio 750 tys. IOPS i 130 tys. IOPS. Źródło: Samsung zapowiada swój najpojemniejszy dysk SSD

Zobacz również:

  • Rosną wydatki na chmurę publiczną
  • Samsung otwiera szampana - sprzedał więcej smartfonów od Apple

RZECZPOSPOLITA

Passport do przyszłości BlackBerry

Nowy model smartfona nazwany Passport ma pomóc BlackBerry odzyskać uznanie klientów. Jeszcze niedawno telefony BB przypominały palmtopy sprzed lat, były lekko archaiczne z wyglądu, ale możliwości kodowania przesyłanych danych powodowały, że sięgały po nie rządy dużych państw, służby wojskowe, ale i biznesmeni. Po kilku latach szybkiego rozwoju, telefony przestały jednak dotrzymywać kroku konkurencji. Firma nie potrafiła odnaleźć się w nowych czasach i potrzebowała zmian, dlatego zdecydowano się na znaczne cięcia etatów (zwolniono ponad 4500 osób w drugiej połowie 2013 roku), zmniejszenie linii produktowej (z 6 do 4 modeli) oraz na zmianę szefa. Thorstena Heinsa zastąpił John S. Chen. Teraz czas na następny krok. Debiutuje Passport, najnowszy model smartfonu. Jest prawie kwadratowy (12,8 na 9 cm), wyposażony w trzy rzędy klawiszy i dość spory jak na smartfon. Według szefa firmy Johna Chena, Passport ma być przepustką do świata mobilności. Na pełnej klawiaturze można pisać maile szybciej niż na ekranie dotykowym, kwadratowy kształt pozwala na wyświetlanie do 60 znaków w jednym rzędzie, podczas gdy inne modele mieszczą 40 znaków. Klawiatura oferuje nową metodę przewidywania wpisywanych wyrazów, do dyspozycji użytkowników jest też wirtualny asystent, który pomoże w organizacji kalendarza spotkań oraz aplikacja Blend, która połączy smartfon z kontami w Apple, Google i Microsofcie. Nadzieją na wygraną z nowym iPhone'm jest cena – Passport ma kosztować w USA o 50 dolarów mniej. Na premierę czeka kolejny model od BlackBerry, Classic. John Chen zdaje sobie sprawę, że jeżeli firmie teraz nie uda się podbić choć części rynku Passportem, przyszłość nie będzie rysowała się w różowych barwach. Źródło: Jeżyna walczy o przetrwanie

Szerokopasmowy Internet jednym z priorytetów MAC

Inwestycje w szerokopasmowy Internet, rozwój e-administracji i podnoszenie kompetencji cyfrowych obywateli to priorytety, które wymienił w czwartek nowy szef MAC Andrzej Halicki. Podkreślił, że sprawne państwo to takie, które ułatwia obywatelom życie. - Administracja będzie wtedy bardziej dostępna, jeżeli za pomocą nowoczesnych technologii, nowoczesnych usług obywatel będzie skracał sobie drogę do urzędu - powiedział Halicki. Jak zaznaczył, konieczne jest zwiększenie dostępu do internetu i e-usług, na które czekają obywatele. - Musimy upowszechnić e-administrację i te usługi, które mogą być ułatwieniem życia dla obywateli - zaznaczył szef MAC. Wskazał także swoje priorytety. Za "najważniejszy obszar działania" uznał Narodowy Plan Szerokopasmowy, w ramach którego realizowane są inwestycje związane z budową sieci dostępu do szerokopasmowego Internetu. Jak zaznaczył, są regiony, w których takie inwestycje idą dobrze, ale są także takie miejsca, w których są opóźnienia. Jednym z priorytetów ma być podnoszenie kompetencji cyfrowych obywateli. - Bo bez podnoszenia naszych zdolności informatycznych nie będziemy konkurencyjni. Na pewno bardzo ważnym elementem jest kształcenie specjalistów, ale szkolnictwo wyższe, szkoły techniczne powinny mieć wsparcie. - zaznaczył Halicki. Dodał, że kontynuowany będzie także program Latarnicy Polski Cyfrowej, którego celem jest podnoszenie kompetencji cyfrowych osób w wieku 50+. Źródło: Halicki obiecuje szerokopasmowy internet i rozwój e-administracji

Operatorzy inwestują w światłowody

Po latach dużych nakładów na sieci mobilne największe projekty tego typu dobiegają końca. 
Operatorzy mobilni w ciągu ostatnich 8 lat zainwestowali 25 mld zł, z czego około 65 proc. w utrzymanie, modernizację i zasięg sieci – wynika z analizy „Rz". Ostatnie 3 lata minęły im pod znakiem kosztownej modernizacji sieci 3G i nowej technologii – LTE. Dla P4, operatora sieci Play, największą dotąd jednorazową inwestycją były częstotliwości LTE z zakresu 1800 MHz, za które zapłacił 498 mln zł. - Wybudujemy więcej nadajników LTE, niż planowaliśmy i niż zobowiązaliśmy się wobec UKE - deklaruje Marcin Gruszka, rzecznik Playa. W 2014 roku P4 zainwestuje 466 mln zł, z czego większość właśnie w budowę sieci mobilnego internetu LTE. Operator sieci komórkowej Plus okres inwestycji w LTE ma praktycznie za sobą. W czasie, gdy była budowana (lata 2010–2013), zainwestował blisko 2,9 mld zł. T-Mobile Polska i Orange Polska kończą wspólny projekt modernizacji sieci. Był realizowany pod kątem nowej technologii LTE, ale przede wszystkim po to, aby nieco starsza sieć mobilnego internetu 3G dotarła z usługami do szerszego grona użytkowników. Firmy nie zdradzają, ile przeznaczyły na modernizację. Według informacji „Rz" mogło to być w sumie ponad 4 mld zł. Po kilku latach prymatu inwestycji w sieci mobilne ciężar przesunie się teraz w stronę sieci stacjonarnych. Nowoczesnych, bo światłowodowych. Z informacji „Rz” wynika, że łączne wydatki inwestycyjne Orange mogą w związku z tym w przyszłym roku wzrosnąć wobec tegorocznych, które mają być nie wyższe niż 1,8 mld zł. Do inwestycji szykuje się także Netia. Źródło: Wielkie inwestycje telekomów zmienią kierunek

GAZETA PRAWNA

Shellshock – błąd, który zagraża setkom milionów komputerów

Poważny błąd w oprogramowaniu może zagrażać setkom milionów komputerów i innych urządzeń na całym świecie - alarmują eksperci. Błąd o nazwie Shellshock może posłużyć do przejęcia kontroli nad maszyną. Lukę wykryto w części składowej oprogramowania znanej jako Bash. Bash wchodzi w skład systemów typu Linux czy systemów operacyjnych Mac OS. Zdaniem amerykańskich ekspertów z National Vulnerability Database, zagrożenie ma najwyższy, dziesiąty stopień. W niebezpieczeństwie może być pięćset milionów komputerów, smartfonów czy serwerów. Wykorzystując błąd Shellshock hakerzy mogą stosunkowo łatwo przejąć kontrolę nad urządzeniem i wykraść na przykład numery kart kredytowych czy uruchomić kamerę. Źródło: Poważny błąd w oprogramowaniu zagraża milionom komputerów

PULS BIZNESU

Apple przeprasza za iOS 8.0.1

Apple udostępnił najnowszą aktualizację systemu iOS, która odcina najważniejsze systemy łączności iPhone’ów. To pierwszy taki przypadek w historii firmy, która przyzwyczaiła użytkowników do stabilności własnego oprogramowania. Na system operacyjny iOS 8 narzekali zwłaszcza programiści, którzy po nabyciu telefonów mieli problemy ze zaktualizowaniem aplikacji zdrowotnych, a także zwykli użytkownicy zgłaszający błędy w przeglądarce Safari. Luki w oprogramowaniu miała załatać środowa aktualizacja oznaczona numerem 8.0.1. Niestety, spowodowała ona, że najnowsze smartfony Apple stały się praktycznie bezużyteczne. Zerwana została łączność w technologiach 3G i LTE, co oznacza, że iPhony nie mogły wykonywać połączeń i wysyłać esemesów. Defekt dotknął także oprogramowanie TouchID odpowiedzialne za odczytywanie linii papilarnych, umożliwiające np. odblokowanie telefonu. Apple przeprosił za niedopracowaną aktualizację i wycofał ją z użytku. Zamiast niej pojawiła się instrukcja, którą poszkodowani użytkownicy mogą wykorzystać do przywrócenia sprawności telefonom. Zakłada ona przeinstalowanie systemu z użyciem platformy iTunes. Apple zapowiedział, że błędy zostaną naprawione kolejną łatką z numerkiem 8.0.2. Źródło: Apple tworzy błędną aktualizację i przeprasza

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200