Oczywiście, NameTag obsługuje tylko te twarze, które zna (tzn. te, które wprowadzono do bazy danych) – w klipie prezentującym program zobaczyć możemy, jak program rozpoznaje twarze popularnych aktorów oraz muzyków i natychmiast dostarcza użytkownikowi informacje na ich temat. Możliwe jest również przeszukiwanie zasobów serwisów społecznościowych i randkowych, a także… bazy danych osób skazanych za przestępstwa seksualne.

Producent nie ujawnia na razie, jak dokładnie działa aplikacja – na stronie FacialNetwork znajdziemy informację o zastosowaniu zaawansowanego oprogramowania rozpoznającego i porównującego twarze na podstawie predefiniowanych punktów.

Zobacz również:

• Bezpieczeństwo Windows Hello - czy jest się czym martwić?

Dodajmy, że Google Glass w wersji dostarczanej przez Google nie oferuje takiej funkcji – do rozpoznawania twarzy niezbędne jest zainstalowanie NameTag. Twórcy aplikacji podkreślają jednak, że nie zamierzają ograniczać się do okularów Google'a – ich program z czasem ma być dostępny na wszystkie podobne platformy (w miarę ich popularyzowania się).