Ofensywa przeciw DoS

Cztery amerykańskie firmy komputerowe podjęły działania mające na celu wyeliminowanie niebezpieczeństwa ataków Denial of Service.

Cztery amerykańskie firmy, Arbor Networks, Asta Networks, Lancope Technologies oraz Mazu Networks, zajęły się opracowaniem sposobów zabezpieczenia przed atakami DoS (Denial of Service). Atak typu Denial of Service polega na wysłaniu do serwera-ofiary ogromnej liczby zapytań (np. kilku tysięcy odwołań do tej samej strony internetowej). Powoduje to przeciążenie i w efekcie zawieszenie się serwera. Ataki tego typy stały się ostatnio bardzo częste, głównie dlatego że są stosunkowo łatwe do przeprowadzenia. Niezwykle trudno się przed nimi bronić - jak bowiem odróżnić rozpoczynający się atak od "normalnego" wzrostu natężenia ruchu w sieci?

Wszystkie cztery firmy powstały niedawno, zaś ich założyciele wywodzą się ze środowisk uniwersyteckich. Jest to o tyle ważne, że do tej pory jedynie na uniwersytetach prowadzono badania nad atakami DoS. Rozpoczęte badania nad zabezpieczeniami DoS będą prowadzone przez wszystkie 4 firmy niezależnie, spoiwem będzie natomiast wspólny cel - ochrona przed DoS.

Zobacz również:

  • Hakerzy włamali się do znanego polskiego sklepu internetowego

Przedstawiciele firm zastrzegają, że opracowanie skutecznych metod zapobieganie DoS jest niezmiernie trudne. "Bardzo trudno jest uniknąć takiego ataku. Myślę, że nigdy nie uda się nam ustrzec przed nimi w 100%" - mówi Jay Chaudhry, szef Lancope.

Na razie niewiele wiadomo o tym, jak miałyby działać nowe zabezpieczenia. Przedstawiciele wszystkich czterech firm stwierdzili, że pierwsze rozwiązania są już testowane przez amerykańskich dostawców usług internetowych. Dopiero po tym sprawdzianie powinny one trafić na rynek. Wiadomo już że nie będą one tanie, a ich cena (w zależności od producenta) powinna oscylować wokół 20 tys. USD.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200