O dziekanacie... bezboleśnie

Podanie rozpatrywane elektronicznie

Najbliższe miesiące to dla uczelniane- go działu informatyki przede wszyst- kim projekty mające na celu dalsze usprawnianie obiegu informacji w szkole. Właśnie zakończono wdrożenie ESOD (Elektronicznego Systemu Obiegu Dokumentów), którego rdzeniem jest Lotus Domino. Ten system, służący przede wszystkim pracownikom administracyjnym, ma ułatwić dostęp do dokumentów wchodzących i wychodzących z uczelni. Stopniowo są do jego bazy przenoszone wszystkie zarządzenia rektora, a także wszelkie faktury i umowy podpisywane przez szkołę. ESOD umożliwi również zarządzanie podaniami studenckimi. Ich rozpatrzenie na ogół wymaga opinii kilku osób, które teraz będą mogły odnieść się do tej prośby już w elektronicznej wersji dokumentu. Skorzystają na tym studenci, którzy wkrótce będą mogli szybko uzyskać informację, na jakim etapie jest zgłaszana przez nich sprawa. Prawdopodobnie w niedalekiej przyszłości wszyscy pracownicy wzorem studentów zostaną wyposażeni w karty mikroprocesorowe nowej generacji, a ESOD będzie zintegrowany z systemem do zarządzania kartami. Pozwoliłoby to na zastosowanie podpisu elektronicznego przy rozpatrywaniu dokumentów. Karty mogłyby zastąpić klucze do sal wykładowych, a także umożliwić pełną kontrolę dostępu do pomieszczeń i rejestrację czasu pracy.

Na rzeszowskiej uczelni jest także opracowywany projekt uczelni wirtualnej. Już od listopada ub.r. studenci logujący się na stronach WSIiZ otrzymują dostęp do planów zajęć i tzw. sylabusów, tj. informacji o wykładanych przedmiotach. Mogą zapisać się na wirtualne konsultacje z wykładowcą, a także przejrzeć zasoby biblioteczne i zamówić bądź zarezerwować interesujące ich książki. Z czasem w Internecie pojawią się pełne publikacje, a także materiały do nauki samodzielnej. "Nawet jeśli na wirtualne studia zdecyduje się tylko niewielka część naszych słuchaczy, odbędzie się to z korzyścią dla nas. Rozbudowa uczelni pochłania największą część naszego budżetu, który moglibyśmy przeznaczyć na inne cele" - podkreśla prof. dr hab. inż. Stanisław Paszczyński, rektor Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania.

Inwestycje, niezbędne dla oszczędności

To potencjalne oszczędności są jedną z głównych przyczyn, dla których rzeszowska uczelnia inwestuje w technologie informatyczne. Jak twierdzą przedstawiciele uczelni, na inwestycje przeznacza się ok. 30% przychodów szkoły. Około 1/3 tych środków stanowią pieniądze, które mają sfinansować technologie informacyjne. Co roku kwota ta wynosi ok. 3 mln zł, co - wziąwszy pod uwagę fakt, iż większość projek- tów jest wykonywana przez pracowników wewnętrznego działu informatyki i współpracujących z nim studentów - stanowi całkiem pokaźną sumę. "W szkole, takiej jak nasza, inwestycje w technologię są wręcz koniecznością. Po pierwsze, przysparzają realnych oszczędności, wynikających chociażby z ograniczenia liczby pracowników administracyjnych. Po drugie, stwarzają naszym studentom możliwość pracy w nowo- czesnym środowisku technologicznym. Po trzecie wreszcie, ułatwiają zdobywanie kolejnych partnerów, wspomagających rozwój uczelni" - mówi prof. dr hab. inż. Tadeusz Pomianek, kanclerz Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania. Uczelnia co 3 lata wymienia sprzęt i cały czas rozbudowuje laboratorium komputerowe. Na razie do dyspozycji studentów oddano jedno duże laboratorium i 12 małych. W lutym i marcu tego roku mają być uruchomione kolejne 2 duże laboratoria po 70 stanowisk komputerowych w każdym z nich i 2 laboratoria po 35 stanowisk. Niedawno, przy pomocy Sun Microsystems, zbudowano kilkunastostanowiskową sieć w całości opartą na sprzęcie tego dostawcy.

Pokaźne inwestycje, a także duża aktywność władz szkoły sprawiają, że współpracą z rzeszowską uczelnią zainteresowane są zachodnie koncerny IT. Od kilku lat w uczelni działają autory-zowane ośrodki szkoleniowe Novella i Microsoftu, od półtora roku działa Regionalna Akademia Sieciowa Cisco, niedawno uznana za najlepszą lokalną akademię Cisco w regionie obejmującym Europę, Afrykę i Bliski Wschód. W połowie stycznia br. w Rzeszowie otwarto pierwsze w Polsce i jedno z nielicznych w Europie Autoryzowane Akademickie Centrum Edukacyjne Sun Microsystems. Studenci w ramach zajęć praktycznych mogą bezpłatnie lub po obniżonych cenach uczestniczyć w kursach i zdobywać certyfikaty potwierdzające znajomość technologii tych firm.

Pytanie o cel i środki

Aktywność władz uczelni w poszukiwaniu kolejnych partnerów, którzy wspomogliby proces nauczania, jest bardzo dobrze oceniana przez studentów. Autoryzowane kursy cieszą się ogromną popularnością, a słuchacze zabiegają, by autoryzowane kursy znalazły się w programie możliwie jak największej liczby kierunków. Nie brak jednak głosów krytycznie oceniających przyjętą politykę inwestycyjną. "Rozwój infrastruktury informacyjnej służy przede wszystkim wizerunkowi uczelni. Wielu studentów jest bardzo zadowolonych, bo uczelnia ma się czym pochwalić. Niektórzy jednak zastanawiają się, czy szkoła nie powinna przeznaczyć tych środków na inne cele, np. na stałe podnoszenie poziomu nauczania, pomoc w poszukiwaniu pracy, czy po prostu obniżyć czesne" - mówi jeden z absolwentów szkoły. Władze uczelni na pewno zdają sobie sprawę z potrzeb swoich studentów. Aktywnie poszukują możliwości współpracy z firmami, które mogłyby zatrudnić absolwentów rzeszowskiej szkoły. Od dawna nagłaśniają również projekty, mające na celu ściągnięcie do województwa podkarpackiego nowych inwestorów. Rozwijają projekt stworzenia w regionie centrów telepracy, w przypadku których przestałyby mieć znaczenie peryferyjne położenie, a także niski poziom urbani- zacji regionu.


TOP 200