Zalety chipsetów wg Nvidii

Przede wszystkim kompatybilność i wydajność. Nie mieliśmy okazji sprawdzić wydajności płyt głównych z nowymi chipsetami. Z informacji Nvidii wynika jasno, że wydajność nawet najbardziej zaawansowanego rdzenia graficznego GeForce 7150 powinna być niższa niż dostępnego w oddzielnych kartach graficznych GeForce 7300. Będzie więc niska i radzimy nie nastawiać się na możliwość płynnego pogrania w gry w wyższej rozdzielczości niż 800x600 pikseli.

Chipsety te mają poprawnie współpracować z systemem operacyjnym Windows Vista. Nvidia chwali się, że kompatybilność jej chipsetu ze sprawdzonymi najpopularniejszymi 30 grami wynosi 90%, podczas gdy aż 37% tych samych gier nie współpracowało wcale z chipsetem Intel G33. To oczywiście dane marketingowe do których należy podchodzić z ostrożnością. Mamy nadzieję, że już wkrótce otrzymamy płytę do testów i rzetelność tych informacji będziemy mogli sprawdzić w praktyce.

Zobacz również:

• Kolejna akwizycja firmy Nvidia
• Wyciek danych z serwerów MSI może mieć duże konsekwencje

Były plusy czas na minusy

Spory minus naszym zdaniem to brak zintegrowania w rdzeniu graficznym silnika wideo PureVideo - nie tylko HD ale brak PureVideo w ogóle! Dziwne, prawda? My też nie mogliśmy w to uwierzyć lecz jest to prawda. Posunięcie ciekawe biorąc pod uwagę fakt podkreślania przez Nvidię obecności wyjść HDMI i DVI z obsługą HDCP. Jeśli mają to być płyty do tanich pecetów to wyobrażamy sobie, że ich właściciele nie będą sobie fundowali najdroższych procesorów. A w takim przypadku przy próbie odtworzenia filmu w wysokiej rozdzielczości może pojawić się problem z płynnością. Silnik PureVideo w takich sytuacjach był nieoceniony, bo GPU wspomagając sprzętowo CPU odciążało obciążenie systemu o kilkadziesiąt procent. Dodatkowo obraz poddawany był obróbce poprawiającej jakość obrazu (mniej istotne przy HD, ale istotne przy obrazach z DVD). W nowych chipsetach PureVideo nie ma wcale.

Drugi minus to współpraca przez tańsze odmiany chipsetu tylko z pamięciami DDR2 667 lub wolniejszymi. To niefortunne naszym zdaniem posunięcie. Choć obecnie pamięci DDR2 667 są nieco tańsze od DDR2 800 to w ciągu najbliższych kilku miesięcy sytuacja ta z pewnością ulegnie zmianie. Popularyzacja DDR2 800 (które już teraz nie są zaliczane do segmentu pamięci szybkich) sprowadzi DDR2 667 do pozycji pamięci starszego typu, których podaż będzie niewielka, a ceny wysokie. To "stary jak świat" scenariusz, który obserwujemy przy każdej zmianie generacyjnej modułów RAM. Będziemy zatem mieli do czynienia ze scenariuszem - tania płyta dla drogich i wolnych pamięci. Droższa płyta do tańszych i szybszych pamięci. Miejmy nadzieje, że producenci płyt głównych pójdą po rozum do głowy i odblokują sztucznie stawiane bariery ustalone przez Nvidię w celu zróżnicowania oferty chipsetów.

Konkurencja

W chwili obecnej Nvidia może ze swoim chipsetem śmiało rywalizować z intelowskim G33. Pamiętajmy jednak, że lada chwila Intel wprowadza do oferty model G35, który będzie nieźle wyposażony i prawdopodobnie odciągnie klientów od propozycji Nvidii. G35 będzie miał całkowicie nowy rdzeń graficzny X3500 wyposażony w obsługę funkcji DX10 i modelu cieniowania 4.0. Będzie także sprzętowo wspomagał odtwarzanie filmów HD (Blu-ray i HD DVD), a ponadto silnik wideo ClearVideo poprawi jakość obrazu. Zaletą chipsetu Intela jest też kontroler RAID Matrix, który pracuje w trybach 0,1,5,10. Obsługa pamięci przez G35 obejmuje moduły DDR2 800 i DDR3 1066. Przed chipsetami Nvidii trudne zadanie. Jak tylko pierwsze płyty z nowymi chipsetami trafią na rynek zaprezentujemy ich testy.