Intel przesunął termin premiery zintegrowanego procesora Timna, przeznaczonego do zastosowań w tanich komputerach, na I kwartał przyszłego roku. Firma w tym czasie ma opracować interfejs pozwalający na współpracę zaawansowanego układu ze standardowymi komponentami pamięci komputera. Początkowo premierę tej jednostki planowano na II połowę br.

Procesor Timna opracowano z myślą o współpracy z pamięciami typu Rambus DRAM (RDRAM). Ponieważ ceny ich są wciąż zbyt wygórowane, producent zdecydował się na zastosowanie dodatkowego elementu o nazwie MTH (Memory Translator Hub), dzięki któremu procesor będzie mógł wykorzystywać popularne pamięci typu SDRAM.

Intel musi opracować nowe układy MTH, gdyż w ubiegłym miesiącu okazało się, że dotychczas stosowane, współpracując z układem wspomagającym 820, sprawiają kłopoty.

"Okazało się, że obecne układy MTH nie spełniają naszych wymogów co do jakości i niezawodności. W związku z tym opracujemy nowe układy, specjalnie przystosowane do współpracy z procesorem Timna. Postanowiliśmy wstrzymać jego premierę do czasu, gdy będzie gotowy interfejs jego współpracy z pamięciami" - powiedział rzecznik Intela. Jednocześnie zaprzeczył, jakoby opóźnienie było spowodowane problemami związanymi bezpośrednio z procesorem.

Zdaniem analityków decyzja ta też nie ma dla Intela znaczenia strategicznego. Jego bezpośredni konkurent, AMD, nie posiada bowiem w ofercie żadnego procesora zintegrowanego z układem graficznym i kontrolerami pamięci. Natomiast Via Technologies prowadzi prace w tym zakresie, ale nie określiła nawet terminu ich zakończenia i rozpoczęcia produkcji.

***

Nowy procesor Intela - Timna - pojawi się jeszcze w tym roku

Intel wymieni wadliwe płyty główne