Zatwierdzone plany zakładają również obowiązek wprowadzenia sekundowego rozliczania opłat po pierwszych 30 sekundach połączenia wychodzącego w roamingu oraz rozliczeń za każdą sekundę niezależnie od czasu trwania połączenia przychodzącego poza siecią macierzystą. Z wyliczeń KE wynika również, że obecny sposób rozliczania czasu trwania rozmowy w roamingu owocuje zawyżeniem rachunków Europejczyków średnio o 24 proc. w przypadku połączeń wychodzących i 19 proc. dla odbieranych rozmów. Do 1 euro ograniczony ma być maksymalny hurtowy koszt transmisji przychodzącej jednego megabajta danych. Prawnie zagwarantowana ma być również możliwość zmiany operatora w ciągu 24 godziny przy zachowaniu posiadanego numeru telefonu.

Największe zastrzeżenia zgłaszano do planowanych kompetencji planowanego rynkowego organu regulacyjnego. Ministrowie sprzeciwiają się przede wszystkim odebraniu kompetencji wewnętrznym regulatorom telekomunikacyjnym. Ewentualny brak porozumienia przekreśliłby możliwość realizacji planów w przyszłym roku. Zaproponowane działania mają na celu m.in. stworzenie spójnego rynku telekomunikacyjnego na terenie Unii oraz zwiększenie dostępności usług telekomunikacyjnych. Proponowane zmiany muszą jeszcze zyskać akceptację Parlamentu Europejskiego. Jego przedstawiciele zobowiązali się poddać planowane zmiany pod obrady jeszcze przed końcem obecnej kadencji.

Więcej na temat rynku telekomunikacyjnego:

Viviane Reding zainterweniuje ws. cen transmisji danych w roamingu

Komisja Europejska przymusi do IPv6

Polski rynek potrzebuje konkurencyjności