Jak ocenia pani ostatni rok? Czy firmy powinny przestawić się na działanie w permanentnym kryzysie?

Wszyscy się chyba zgodzimy, że ten rok był niesłychanie trudny. Gdy powoli wychodziliśmy z turbulencji popandemicznych, wybuchła wojna w Ukrainie. Pojawiły się wyzwania na skalę dotychczas niespotykaną – związane z bezpieczeństwem, kryzysem humanitarnym, zakłóceniami w łańcuchach dostaw, gwałtownym wzrostem cen czy presją inflacyjną. Kiedy rozmawialiśmy rok temu, mówiłam, że perturbacje stają się nową normą. Jestem przekonana, że umiejętność funkcjonowania w warunkach permanentnej niepewności staje się kluczową kompetencją biznesu, która zdecyduje, czy dane przedsiębiorstwo przetrwa na rynku. Szybkie podejmowanie niełatwych, strategicznych decyzji nabiera krytycznego znaczenia. Nie jest to proste, kiedy mierzymy się z kryzysem gospodarczym i coraz częściej patrzymy na koszty.

Czy inwestycje w cyfryzację są ryzkiem dla firm?

97% liderów badanych przez KPMG na pytanie o inwestycje w transformację odpowiedziało, że poprawiły one rentowność organizacji w ciągu dwóch lat. Wstrząsy są zawsze źródłem nowych szans, a dziś to właśnie technologie odgrywają w tym procesie kluczową rolę. To one są motorem postępu i koniecznym warunkiem rozwoju. Pozwalają obniżyć koszty, budować przewagi, łagodniej przechodzić przez kryzysy i funkcjonować innowacyjnie. Wiele firm pokazało to już w czasie pandemii. Inne udowadniają to teraz, wpisując transformację w swoje długoterminowe strategie. Organizacje, które wykorzystają najbliższe lata do przemyślanych inwestycji technologicznych, będą w lepszej sytuacji biznesowej od tych, które skupią się tylko na cięciu kosztów.

Wg indeksu DESI już kolejny rok jesteśmy w ogonie Europy pod względem cyfryzacji.

Wniosek jest jeden: inni digitalizują się szybciej. Są skuteczniejsi we wprowadzaniu zmian legislacyjnych, do których musi dostosować się cały rynek. Ale jestem pewna, że ta zmiana w końcu nastąpi. Instytucje publiczne są coraz odważniejsze i szukają rozwiązań. Wiedzą, że dzięki nowym technologiom ich działanie będzie bardziej efektywne. Popatrzmy tylko na nasze kontrakty – cyfryzacja ZUS, Ministerstwa Finansów, MON, samorządów, projekty digitalizacyjne dla szpitali. Inteligentne miasta też nie są już hasłem z filmów SF. Już ponad 100 polskich miast i mniejszych miejscowości korzysta z naszych rozwiązań smart city.

Czy włączenie sieci 5G przyspieszy ten proces?

Oczywiście. To będzie znaczący impuls dla gospodarki, ogromna szansa dla samorządów, a dla biznesu otwarta ścieżka do budowania nowych rozwiązań. Zwłaszcza w przemyśle, logistyce czy spedycji. Już teraz udostępniamy naszym klien¬tom prywatne sieci 5G/LTE. Dzięki tej technologii firmy zyskują cyfrowe narzędzia do modelowania procesów biznesowych, mogą optymalizować produkcję i efektywniej zarządzać zasobami. Przedsiębiorstwa, które już dziś wdrażają prywatne sieci kampusowe, będą szybciej reagowały na potrzeby rynku, wyprzedzając konkurencję pod względem innowacyjności i bezpieczeństwa.

A propos bezpieczeństwa – już ponad rok funkcjonujemy z podwyższonym poziomem alarmu Charlie CRP. Czy firmy trzeba jeszcze przekonywać do inwestycji w ten obszar? Czy nadal dla wielu skuteczna ochrona to to samo, co antywirus?

Ten Rubikon na szczęście został już przekroczony – firmy mają świadomość, że kwestia cyberbezpieczeństwa jest obecnie jednym z najważniejszych wyzwań. Aż 58% polskich organizacji zarejestrowało w ostatnim roku przynajmniej jeden incydent naruszenia bezpieczeństwa, a liczba cyberataków na infrastrukturę krytyczną wzrosła w ciągu roku o kilkaset procent. Oprócz sektora rządowego atakowane są też przedsiębiorstwa użyteczności publicznej i podmioty komercyjne, takie jak banki czy sieci handlowe. Dziś już wszyscy wiedzą, że skuteczna ochrona to podstawa ciągłości działania.

Widzicie tę zmianę nastawienia u swoich klientów?

Odnotowaliśmy 30% wzrostu r/r w cyberbezpieczeństwie i to świetnie ten trend pokazuje. Wraz z nowymi obszarami rozwoju naszych klientów poszerzamy portfolio usług security w domenie bezpieczeństwa rozwiązań przemysłowych OT, Industry 4.0, IoT, a także chmury. Oferujemy zabezpieczenia na każdym etapie – od sieci po aplikacje. Jesteśmy dziś jednym z czołowych dostawców w tym segmencie.

Ten „hype” na cyfryzację odzwierciedlają wasze wyniki ogólnofirmowe.

W ciągu dwóch lat urośliśmy w ICT o 46%. W 2022 r. nasze przychody w tym obszarze wyniosły blisko 1,4 mld zł i stanowią już ponad 10% przychodów całego Orange Polska. To pokazuje, że firmy chcą się digitalizować, by budować odporność na niepewne czasy. Cyfrowe strategie są już warunkiem sine qua non sukcesu w biznesie. Firmy szukają partnera, który wesprze je w całym procesie, a my wraz z naszymi spółkami – Integrated Solutions, BlueSoft i Craftware – wiemy, że umiejętne wykorzystanie technologii to klucz do skutecznej transformacji. Dlatego budujemy nasz łańcuch wartości i rozwijamy kompetencje w analityce Big Data, automatyzacji procesów, chmurze i Edge Computingu. Wychodzimy też na rynki międzynarodowe. Nasze spółki są wyspecjalizowane w swoich obszarach, ale też stale się rozwijają. Ich ugruntowana pozycja na rynku IT pozwala podpowiadać klientom kierunki transformacyjne i pełnić rolę strategicznego doradcy. Właśnie dlatego Grupa Orange jest dziś jednym z liderów cyfryzacji w Polsce. I tę pozycję chcemy umacniać.