Nowa technologia bazuje na materiale określanym mianem "phase-change". Cechą takiego materiału (używanego do produkcji dysków DVD wielokrotnego zapisu) jest to, że zmienia on swój fizyczny stan po podgrzaniu. W dyskach DVD źródłem ciepła jest laser, który podgrzewa materiał celem przełączenia jego stanu.

W pamięci opracowanej przez firmę Philips materiał może mieć dwa stany, a czynnikiem przełączającym jest niewielkie napięcie. Materiał zapamiętuje stan po odjęciu napięcia, zapamiętując w ten sposób zapisaną informację.

Zobacz również:

• W technologii ważna jest wolność wyboru

Technologia nie jest nowa, jednak opracowane do tej pory rozwiązania miały podstawową wadę - przykładane napięcia były bardzo wysokie, co powodowało, iż materiał nagrzewał się. Dlatego w przypadku krzemowych układów scalonych (opartych na technologii CMOS; complementary metal oxide semiconductor), rozwiązania takie nie zdawały egzaminu.

Aby poradzić sobie z tym problemem, holenderska firma opracowała nowy materiał "phase-change", wykonany z antymonu i telluru. Materiał może przybierać jeden z dwóch stanów - amorficzny lub krystaliczny. Philips informuje, że pamięć jest produkowana przy użyciu technologii 50 nm, a materiał zmienia swój stan po przyłożeniu napięcia rzędu 0,7 woltów.

Poza tym, nowy materiał zmienia swój stan od 100 do 200 razy szybciej niż ma to miejsce w przypadku pamięci błyskowych.

Układy oparte na nowej technologii mogą zagrozić standardowym pamięciom DRAM (Dynamic Random Access Memory), które mają podstawową wadę - po wyłączeniu napięcia wszystkie dane są tracone. Teraz trzeba tylko czekać na komercyjne produkty oparte na nowatorskim rozwiązaniu firmy Philips.