Nowa seria notebooków Avertec
-
- 01.05.2006, godz. 08:32
Oferta firmy Averatec poszerzyła się o cztery notebooki z serii 2200. Wszystkie wyposażone zostały w panoramiczny 12,1-calowy wyświetlacz LCD o rozdzielczości WXGA+ (1280 x 800 pikseli) z technologią AveraBrite.
Nowa seria składa się z notebooków o oznaczeniach 2225-EH1, 2260-EH1, 2260-EK1 i 2260-EY1. Wszystkie dysponują takim samym monitorem LCD, obudową o wymiarach 30 x 21 x 3,4 - 3,6 cm oraz ważą po 1,8 kg. Wyposażone zostały ponadto w taki sam dysk twardy (o pojemności 80 GB) nagrywarkę DVD, czytniki kart pamięci (MS/MS PRO/MMC/SD), trzy porty USB 2.0, jeden FireWire, slot kart PC Express, moduł sieci bezprzewodowej WLAN (802.11b/g) oraz sieci Ethernet.
Averatec serii 2200
Różnice dotyczą przede wszystkim zastosowanych procesorów. Model 2225-EH1 dysponuje układem Mobile AMD Sempron 3300+ (2,0 GHz) natomiast "sercem" pozostałej trójki jest procesor AMD Turion 64 MT-32 (1,8 GHz). Różnią się też wielkością pamięci operacyjnej - dwa pierwsze wyposażono w 512 MB DDR 333 SO-DIMM, dwa ostatnie natomiast - w 1 GB. Warto również wspomnieć o preinstalowanym systemie Microsoft Windows XP Home Edition (2225-EH1, 2260-EH1, 2260-EY1) i Microsoft Windows XP Professional (2260-EK1).
Nowe urządzenia objęte są roczną gwarancją i kosztują od 900 do 1080 USD (zależnie od konfiguracji).
Więcej informacji można znaleźć na stronie Averatec.
Autorzy
Krzysztof Lech Computerworld
Współpracownik
Jestem absolwentem Politechniki Wrocławskiej. Od 2007 r. piszę teksty na potrzeby serwisów grupy IDG oraz sporadycznie magazynu PC World. W kręgu moich zainteresowań zawodowych znajduje się praktycznie wszystko, o czym chcą czytać internauci odwiedzający portal PCWorld.pl . Dokładniej to ujmując muszę jednak przyznać, że zdecydowani bliżej mi do tematów związanych ze sprzętem, czy nowymi technologiami, niż do oprogramowania oraz niepojętego dla mnie zjawiska, jakim są sieci społecznościowe.
Prywatnie jestem wielbicielem mojej pełnoletniej już Toyoty, starych filmów Kung Fu, koszykówki oraz wielu innych dyscyplin sportowych. Niestety chodzi jedynie o kibicowanie, co też od wielu lat (nieskutecznie) staram się zmienić...
Kontakt: Krzysztof Lech
