Niezależny Operator Międzystrefowy chce 171 mln zł od Skarbu Państwa

Spółka złoży pozew przeciwko Skarbowi Państwa - Prezesowi Urzędu Komunikacji Elektronicznej o zapłatę ok. 171 mln zł z tytułu nienależnej opłaty za koncesję na świadczenie międzystrefowych usług telekomunikacyjnych oraz z racji utraconych korzyści.

NOM chce odzyskać 86 mln zł z tytułu opłaty za wydanie koncesji z dnia 17 maja 2000 r. na świadczenie międzystrefowych usług telekomunikacyjnych. Przepisy zmieniły się i opłatę koncesyjną operatorzy mogli zamienić na inwestycje strukturalne. Sprawy koncesyjne zostały przekazane z Ministerstwa Łączności do UKE.

Ówczesne władze NOM nie wystąpiły jednak ani o zwrot opłaty koncesyjnej, ani nie wystąpiły o zgodę na rozliczenie zobowiązań koncesyjnych wobec Skarbu Państwa w ramach realizowanych przez spółkę inwestycji infrastrukturalnych.

Zobacz również:

  • Rząd USA pozwał Apple do sądu
  • Po licznych problemach aukcja 5G w końcu wystartowała

Sprawa zwrotu części opłaty koncesyjnej powróciła pod koniec 2009 roku. W związku z uzyskaną opinią prawną, w grudniu operator wystąpił do Urzędu Komunikacji Elektronicznej z wezwaniem o zwrot należnej kwoty (pierwotnie o 81 mln, po weryfikacji całości dokumentacji o ok. 86 mln zł). Jednocześnie NOM planuje wystąpić z wnioskiem o dodatkowe ok. 85 mln zł utraconych korzyści. Łącznie 171 mln zł. "W dniu 15 marca 2010 roku Prezes UKE wydała decyzję umarzającą postępowanie administracyjne. 27 maja 2010 roku, po ponownym rozpoznaniu sprawy, utrzymała wcześniejszą decyzję. Tym samym zakończyło się postępowanie administracyjne, co umożliwia spółce złożenie pozwu cywilnego przeciwko Skarbowi Państwa" - mówi Aneta Lange-Kępczyńska, rzeczniczka NOM.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200