Niepopularne klony

W Polsce klony Macintosha nie stanowią na razie zagrożenia dla komputerów produkowanych przez Apple Computer.

W Polsce klony Macintosha nie stanowią na razie zagrożenia dla komputerów produkowanych przez Apple Computer.

Komputery platformy Macintosh cieszą się coraz większą popularnością - wynika z analiz rynków USA i Europy Zachodniej. Nie jest to jednak zasługą Apple Computer. Sprzedaż komputerów tej firmy w ubiegłym roku zmniejszyła się, sytuację uratowali zaś producenci klonów Macintosha. Dane za ubiegły rok, zebrane z 1100 sklepów w USA, mówią nawet o wzroście sprzedaży komputerów z systemem Mac OS sięgającym 61%.

Klony w Polsce

W ubiegłym roku SAD, polski przedstawiciel Apple Computer, sprzedał około 4250 komputerów, o 7,5% mniej niż w roku 1995 . Nie był to duży spadek, w porównaniu z wynikami firmy w innych krajach. Jednak w Polsce do końca ub.r. w zasadzie nie rozwinął się rynek klonów. Wiosną ub.r. zaczęły je sprowadzać do Polski dwie firmy: warszawskie Maqmedia i łódzcy Stypendyści, ale do grudnia sprzedały zaledwie po kilkadziesiąt sztuk komputerów. Mniej więcej w tym samym czasie poznański Cortland włączył do swojej oferty wieloprocesorowe komputery DayStar, które jednak z założenia nie są produktem masowym. Dopiero w tym roku pojawiły się na polskim rynku komputery Umaxa, sprzedawane przez firmę Applause oraz Motoroli (Bicom).

Klony w Polsce cieszą się na razie umiarkowanym powodzeniem. W USA i krajach Europy Zachodniej ich podstawowym atutem są niskie ceny. W Polsce czasami klony rzeczywiście okazują się nieznacznie tańsze od porównywalnych maszyn Apple'a, kiedy indziej wręcz przeciwnie. Klony mogłyby stać się bardziej atrakcyjne cenowo, gdyby ich sprzedawcy zamawiali u producentów większe ilości sprzętu. Przy zamówieniach na kilka czy kilkanaście komputerów w ciągu miesiąca nie można liczyć na atrakcyjne rabaty. Jednak samo pojawienie się klonów Macintosha w Polsce miało istotne znaczenie dla praktyki kształtowania cen. SAD wraz z pojawieniem się klonów obniżył ceny na komputery Apple'a. W Europie mocną stroną klonów są zazwyczaj warunki sprzedaży - konfiguracja sprzętu zgodnie z życzeniem klienta, szybka realizacja zamówień, umowa gwarancyjna (np. maszyny Umaxa sprzedawane w Niemczech objęte są czteroletnią gwarancją) i jakość serwisu. W Polsce w każdej z tych konkurencji klony, niestety, co najwyżej remisują z komputerami Apple'a.

Jak dotąd żaden dystrybutor klonów nie zbudował takiego działu serwisowego jak SAD. Wszyscy świadczą wprawdzie usługi serwisowe (Bicom sprzedający komputery Motoroli zamierza powierzyć serwis innej firmie), ale często warunki dotyczące czasu reakcji i terminu usunięcia awarii pozostawiają wiele do życzenia. To z kolei odstrasza wielu nabywców.

Sposób na użytkownika

Sytuację na polskim rynku klonów mogłoby z pewnością poprawić finansowe wzmocnienie dystrybutorów. Powiększenie kapitału dałoby możliwość zwiększenia sprzedaży dzięki zmianie struktury zamówień u producenta i utrzymywaniu zapasów magazynowych na odpowiednim poziomie. Przy wystarczającym zapasie gotówki (lub dobrych warunkach kredytowych) dystrybutor może zamówić jednorazowo większą partię komputerów po niższych cenach. Klient może zaś kupić wybrany komputer "od ręki", a nie po miesiącu od złożenia zamówienia.

Otwarte pozostaje jedynie pytanie, czy dystrybucja klonów w ogóle się opłaca. Rynek komputerów Macintosh to rynek niszowy, na który składają się studia graficzne, agencje reklamy, redakcje. Na takim rynku nie można liczyć na znaczący wzrost sprzedaży. Dopóki nie zrodzi się pomysł na sprzedaż komputera platformy Mac OS dla użytkownika indywidualnego, nie będzie można myśleć o sukcesie.

Tomasz Bitner jest redaktorem naczelnym polskiej edycji miesięcznika Macworld & Publish.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200