Niemcy nie chcą Huawei

Nasi zachodni sąsiedzi chcą zastąpić w najbliższym czasie wszystkie urządzenia chińskiej firmy Huawei, które obsługują jej sieci telekomunikacyjne, rozwiązaniami oferowanymi przez innych dostawców. I to bez względu na to, ile to będzie ich kosztować.

To istotna zmiana z polityce gospodarczej Niemiec, które do niedawna stawiały na współpracę gospodarczą z Chinami i chętnie nawiązywały kontakty biznesowe z funkcjonującymi w tym kraju firmami. W obliczu ostatnich wydarzeń władze Niemiec uznały, że była to błędna strategia, która zagraża ich bezpieczeństwu narodowemu.

W wywiadzie udzielonym niedawno jednej z agencji prasowych, minister spraw wewnętrznych Niemiec, Nancy Faeser, skrytykowała niemiecki biznes za to, że zbyt długo zwlekał z podjęciem decyzji o wycofaniu ze swoich sieci sprzętu takich firm jak ZTE i Huawei, które są postrzegane jako zagrożenie dla bezpieczeństwa. Według niej zagrożenie było znane od dawna, a firmy niemieckie często zwlekały niepotrzebnie z podjęciem decyzji. Teraz jest na to czas i należy przystąpić od razu do działania.

Zobacz również:

  • Szykuje się kolejny pozew UE przeciwko firmie OpenAI
  • Intel przegrywa w niemieckim sądzie
  • Pierwsza europejska fabryka firmy Huawei powstanie we Francji

Według minister, bez względu na koszty, jakie w wyniku takiej operacji poniosą operatorzy sieci, każdy komponent, w którym zostaną stwierdzone jakiekolwiek wady w obszarze bezpieczeństwa, będzie musiał zostać odłączony lub rozebrany. Według ekspertów, urządzenia Huawei obsługują obecnie w Niemczech ok. 60% wszystkich sieci 5G. Niemieckie koleje Deutsche Bahn będą np. musiały na tej cel wyłożyć co najmniej 400 mln euro.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200