Next Five in Five - przepowiednie IBM

"Gadający" Internet i baterie słoneczne instalowane w szybach okiennych i telefonach komórkowych - to tylko dwie z pięciu technologii wymienionych w raporcie firmy IBM zatytułowanym Next Five in Five. Jest to trzecia już w tym roku edycja raportu opracowywanego przez tę firmę, wymieniającego pięć innowacyjnych technologii, które odmienią nasze życiu w ciągu najbliższych pięciu lat.

Pozostałe trzy technologie, to: cyfrowy asystent zakupów, kryształowa kula z kodem DNA oraz cyfrowe "przypominacze", dzięki którym przestaniemy się martwić o to, że o czymś zapomnimy.

Raport The Next Five in Five powstaje po przeanalizowaniu trendów obserwowanych na rynku, obserwacji zachowań społecznych oraz przeglądu technologii, nad którymi na całym świecie pracują zarówno laboratoria firmy IBM, jak i różne instytucje naukowe. Po przeanalizowaniu tych wszystkich informacji IBM wybiera pięć technologii, które w opinii firmy wywrą na nasze życie w najbliższym pięcioleciu największy wpływ.

Zobacz również:

  • Stan cyberbezpieczeństwa w Polsce w 2023 roku
  • Za dwa lata Chiny staną się największym producentem płytek krzemu
  • Microsoft w opałach

1. W przyszłości internauci będą rozmawiać z siecią WWW, a ta będzie nam odpowiadać ludzkim głosem. IBM przewiduje, że już niedługo będziemy się komunikować z Internetem przy użyciu głosu, odkładając na bok klawiaturę i mysz jako niepotrzebne nikomu rekwizyty, zajmujące tylko miejsce na biurku.

Będzie to też szansa dla krajów rozwijających się, aby zapewnić większej liczbie obywateli szerszy dostęp do nowoczesnych technologii. Trzeba bowiem pamiętać, że w krajach takich zamieszkuje dalej spory odsetek ludności, która nie potrafi np. pisać czy czytać. Może to brzmi dziwnie, ale osoby takie mogą wtedy w pierwszej kolejności nauczyć się korzystać z Internetu, a dopiero potem podjąć naukę pisania. To jest dopiero metoda wielkiego skoku.

Można więc wyobrazić sobie rolnika zamieszkującego np. Indie czy Peru, który przegląda witryny internetowe w poszukiwaniu interesującego go produktu (np. nawozu sztucznego), wydając stosowne polecenia głosem. Witryna wyświetla wtedy wyszukane informacje oraz dodatkowo odczytuje je zainteresowanemu internaucie, który nie musi wytężać wzroku, ale wystarczy że nastawi ucha.

2. Baterie słoneczne (zamieniające energię słoneczną na prąd) będą instalowane wszędzie. Będzie się je wbudowywać w elewacje domów, w jezdnie, w chodniki dla pieszych, w szyby okienne oraz będą oczywiście instalowane na dachach budynków. Nowe baterie słoneczne będą bardzo cienkie (będą niewiele grubsze od kartki papieru), będą tanie, będą się charakteryzować dużą wydajnością oraz będzie je można instalować właściwie wszędzie.

Obecnie cena baterii słonecznych, z racji skomplikowanego procesu technologicznego i co za tym idzie wysokich kosztów produkcji, jest jeszcze na tyle wysoka, że na tego rodzaju rozwiązania decyduje się stosunkowo niewielu użytkowników. Jednak w przyszłości to się zmieni. Baterie słoneczne będą produkowane na masową skalę w postaci zwijanych rulonów (będzie je można nawet naszywać na ubrania) i będą tak tanie, że każdy będzie sobie mógł na nie pozwolić.

3. W przyszłości każdy z nas będzie w stanie zaopatrzyć się w przysłowiową kryształową kulę, która będzie czuwać nad naszym zdrowiem. Nie będzie to prawdziwa kryształowa kula, ale raport zawierający informacje uzyskane po szczegółowym przeanalizowaniu naszego kodu DNA. Informacje takie podpowiedzą nam z dużą dozą prawdopodobieństwa na co możemy zachorować (z racji specyficznych właściwości kodu) i co powinniśmy robić, aby zmniejszyć takie ryzyko do minimum.

Przeanalizowanie kodu DNA będzie kosztować w granicach 200 USD, będzie to więc dostępne dla każdego. Dysponując takimi informacjami będziemy się w stanie zdrowo odżywiać, jedząc takie produkty, które są nam potrzebne, a unikając innych, które nam szkodzą. Będzie to naprawdę rewolucja, podobna do tej gdy odkryto antybiotyki czy inne lekarstwa ratujące ludziom życie.

4. Pojawienie się nowych technologii pomoże nam w przyszłości robić zakupy, głównie za sprawą tzw. cyfrowych asystentów, które już niedługo pojawią się w domach towarowych u supermarketach. Kupując np. ubranie będziemy mogli korzystać ze specjalnych terminali, w których odzież będzie kompletowana wirtualnie przez asystenta.

Po dokonaniu wyboru asystent wykona nam zdjęcie z takim ubraniem i wyświetli je na dużym dotykowym ekranie. Zdjęcie będzie można przesłać do domu czy do znajomych i poradzić się czy dobrze wyglądamy. Gdy zdecydujemy się (po wykonaniu szeregu prób) na określony produkt, zamówienie jest realizowane z dostawą do domu. Podobne technologie cyfrowe będą nas wspomagać przy okazji kupowania innych produktów.

5. Ostatnia przepowiednia dotyczy tak banalnego problemu jak to, że ludzie bez przerwy o czymś zapominają. Za kilka lat nie będziemy mogli już powiedzieć, że o czymś zapomnieliśmy, ponieważ wszystkie nasze czynności będą odnotowywane, rejestrowane, analizowane i zapisywane w pamięci przenośnych lub stacjonarnych, obdarzonych określoną inteligencją urządzeń.

IBM przewiduje, że mikrofony i kamery będę rejestrować nasze codzienne poczynania i rozmowy w każdej sytuacji: w domu, w biurze, czy podczas wizyty u lekarza. Smartfony wyposażone w układy GPS będą nam np. przypominać, że znajdujemy się właśnie koło apteki, a w kieszeni mamy receptę, którą powinniśmy jak najszybciej zrealizować.

Firma nie wspomina oczywiście o aspektach prawnych takich rozwiązań - chodzi tu głównie o ochronę prywatności. Ale ten problem będą już musieli rozwiązać prawnicy, a nie inżynierowie projektujący takie inteligentne systemy.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200