Nepal: trzęsienie ziemi nie zabiło internetu
-
- 26.04.2015, godz. 22:03
Ogromne zniszczenia w Katmandu nie spowodowały poważnego uszkodzenia infrastruktury telekomunikacyjnej.
![Nepal: trzęsienie ziemi nie zabiło internetu](/g1/news/thumbnails/2/8/285417_Nepal000002375031Large_jpg_80_resize_830x91.webp)
Międzynarodowe łącza internetowe operatora Nepal Telecom nie zostały uszkodzone i funkcjonują bez problemów. Komunikacja jest jednak utrudniona, jak oceniają specjaliści zniszczeniu mogła bowiem ulec część połączeń końcowych należących do infrastruktury obsługiwanej przez mniejsze lokalne firmy ISP.
![Nepal: trzęsienie ziemi nie zabiło internetu Nepal: trzęsienie ziemi nie zabiło internetu](/g1/news/thumbnails/2/8/285418_akamai_nepal_CDbqrfZWgAAEAt2_png_95_adaptiveresize_300x225.webp)
Natężenie ruch na łączach internetowych do Nepalu według Akamai.
Choć bezpośrednia pomoc dla liczonych w tysiącach ofiar kataklizmu jest obecnie najważniejsza, ale infrastruktura telekomunikacyjna może w tym tylko pomóc. Jej dobre działanie przyspiesza bowiem wymianę informacji i ułatwia efektywne planowanie działań ratowniczych.
Jak wynika z wpisów w mediach społecznościowych, niektóre z osób znajdujących się w Nepalu miały możliwość komunikacji za pośrednictwem internetu, choć połączenia telefoniczne nie działały ze względu na uszkodzenia lub przeciążenie systemów telekomunikacyjnych. Również niektóre nepalskie agencje rządowe rekomendują korzystanie z internetu, a nie komunikacji telefonicznej.
Natomiast Google uruchomił stronę Person Finder, która ma ułatwić kontakt z osobami przebywającymi w Nepalu. Aplikacja wykorzystuje mechanizmy opracowane i wykorzystywane po trzęsieniu ziemi na Haiti w styczniu 2010 roku.
![Nepal: trzęsienie ziemi nie zabiło internetu Nepal: trzęsienie ziemi nie zabiło internetu](/g1/news/thumbnails/2/8/285419_nepal_Google_PF_jpg_95_adaptiveresize_550x201.webp)
Google uruchomił mechanizm wyszukiwania dedykowany dla Nepalu.
Według doniesień z 26 kwietnia br. liczba śmiertelnych ofiar przekroczyła 2000. M.in. kilkanaście osób zginęło w wywołanej przez trzęsienie ziemi lawinie na zboczu Mount Everestu. Jest wśród nich Dan Fredinburg, inżynier pracujący w laboratorium Google [x] zajmującym się opracowywaniem nowych, futurystycznych technologii (Google Loon, samosterujące pojazdy). Był też zaangażowany w projekt Google Street View Everest i kierował kilkoma wyprawami mającymi na celu precyzyjną rejestrację obrazów z otoczenia tej najwyższej na świecie góry. Obecną wyprawę dokumentował na bieżąco umieszczając wpisy i fotografie w serwisach Twitter i Instagram. Informacja o śmierci Dana Fredinburga została opublikowana przez jego siostrę na Instagramie.