Nauka i biznes tworzą nowy ekosystem

Wywiad Współpraca świata uczelni z biznesem może być ważnym czynnikiem wspierającym innowacyjność, inspirującym młode pokolenie, tworzącym zupełnie nowy ekosystem. Rozmawiamy z dr. hab. inż. Piotr Bilskim, profesorem Politechniki Warszawskiej.

Jak wygląda współpraca uczelni z biznesem – czy to ważny czynnik w budowaniu kultury innowacyjności, dający nowe możliwości młodemu pokoleniu?

Docelowo potrzebny jest rozbudowany ekosystem, tak aby uczelnie mogły wspierać rozwój gospodarczy kraju. Politechnika Warszawska, jako uczelnia techniczna, powinna współdziałać z biznesem i ja widzę tu znaczący potencjał. M.in. powinny powstawać spółki typu spin-off, które mogłyby komercjalizować projekty stworzone w wyniku badań naukowych. Mamy już w Polsce wiele takich przykładów, np. w dziedzinie chemii czy medycyny.

Jako Politechnika Warszawska stworzyliśmy specjalny dział odpowiedzialny za kontakty z biznesem. Powstaje środowisko współpracy, zewnętrzna firma może zgłosić się do nas np. po ekspertyzę. Cały czas realizowane są projekty inicjowane przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, powstają konsorcja, także studenci mogą podejmować pracę przy poszczególnych projektach. Takie przedsięwzięcia mają zawsze pierwiastek innowacyjności, są ciekawe i przyciągają ludzi.

Czy polska myśl technologiczna może stać się dzięki tego typu współpracy bardziej konkurencyjna na świecie w dłuższej perspektywie?

Dobrze wykorzystujemy nasz potencjał – mamy inteligentnych młodych ludzi, którzy myślą nieszablonowo. To nasz przyczółek, ale czy uda się go rozwinąć, pozostaje kwestia otwartą. W dużej mierze zależy to od nakładów na naukę, konieczne są znacznie większe inwestycje środków publicznych. Grozi nam wpadnięcie w pułapkę średniego rozwoju – przewaga polegająca na taniej sile roboczej niebawem się wyczerpie. Obawiam się, że nie stworzymy drugiej Doliny Krzemowej, ale możemy zaistnieć w wybranych obszarach, np. tworzenia konkretnych zastosowań sztucznej inteligencji. Mamy potencjał, przy czym jego wykorzystanie nie zależy tylko od naukowców i absolwentów, ale i od całego ekosystemu. Na przykład w branży gier komputerowych Polska jest bardzo mocnym graczem, nasze firmy liczą się na światowym rynku. Nie sądzę jednak, żeby mógł powstać polski Apple czy Intel.

Jak wygląda w praktyce współpraca Politechniki Warszawskiej z Huawei?

Stworzyliśmy z firmą Huawei laboratorium sztucznej inteligencji, gdzie prowadzone będą prace związane z algorytmami wnioskującymi i uczeniem maszynowym (w szczególności tzw. uczeniem głębokim – ang. deep learning).

Mamy obecnie dostęp do zaawansowanej, topowej technologii, którą możemy porównać z innymi rozwiązaniami zarówno pod kątem wydajności, jak i istoty programowania. Pracujemy na sprzęcie Huawei Atlas 800 i Atlas 200. Stos programistyczny jest podobny w obu przypadkach, do programowania algorytmów używamy języka Python, który jest obecnie standardem, jeśli chodzi o zastosowania data science. Najważniejsza jest tutaj możliwość wykorzystania tych komputerów do dowolnych, ustalonym przez nas zastosowań, realizujących potrzeby różnych zespołów roboczych.

Atlas 800 to duże jednostki serwerowe, zainstalowane w szafie rackowej i wyposażone w wiele kart odpowiadających tradycyjnym kartom graficznym. Mogą one służyć do implementacji głębokich sieci neuronowych.

Z kolei komputery jednopłytkowe Atlas 200 mają możliwość przetwarzania w ramach sieci głębokich, ale można wbudować je w niewielkie urządzenia i umożliwić autonomiczne działanie. Nasza organizacja pracy jest zgodna ze współczesnymi trendami: z jednej strony dysponujemy centrami obliczeniowymi, czy klastrami komputerów, z drugiej zaś mniejszymi układami przenośnymi, które wbudowane w konkretne urządzenie mogą sprawić, że stanie się ono „inteligentne”.

Co więcej, w ramach centrum obliczeniowego sprzęt Huawei oferuje dwa rodzaje jednostek obliczeniowych – tzw. silniki uczące i wnioskujące. Huawei udostępnia też zaawansowane rozwiązania chmurowe.

W ramach współpracy z Huawei uczestniczymy także w organizowanych przez firmę wydarzeniach, prowadzimy prezentacje, wykłady. Myślę, że nasza naukowa perspektywa jest inspirująca i w jakiś sposób odświeżająca dla otoczenia biznesowego.

Czemu uczelnia zdecydowała się na rozwiązanie Atlas i wybór Huawei jako partnera?

Huawei jest prężnie rozwijającą się korporacją technologiczną, specjalizującą się w takich obszarach jak big data, AI, sieci telekomunikacyjne, zwłaszcza 5G. Warto poznać alternatywne technologie, żeby wiedzieć jak wyglądają różne aspekty poszczególnych rozwiązań, cenne są też relacje personalne i wymiana wiedzy. Kiedy pojawiła się okazja do nawiązania współpracy i możliwość korzystania z bardzo nowoczesnego, niestandardowego sprzętu - byliśmy tym bardzo zainteresowani.

Ten program działa od ponad roku, jakie już widzą Państwo korzyści z wykorzystywania technologii Atlas?

W czerwcu 2020 została podpisana umowa między władzami uczelni i Huawei. Przez ostatni rok uczelnia była praktycznie wyłączona z bezpośredniego kontaktu, pracowaliśmy zdalnie, co trochę spowolniło nasze działania – ustalenie co i w jaki sposób dokładnie robimy, dotarcie do studentów, którzy byliby zainteresowani kursami, wykorzystaniem zasobów obliczeniowych, ale projekt moim zdaniem działa całkiem prężnie.

Istnieje również program edukacyjny adresowany do studentów, w którym można przejść ścieżkę kursów Huawei w dziedzinie AI. Mamy grupę osób, które już przeszły przez proces certyfikacyjny i będą mogły prowadzić szkolenia oraz kursy.

Dzięki rozwiązaniom Atlas możemy korzystać z centrum obliczeniowego, mamy bowiem odpowiednie zasoby. Zwykle, gdy okazuje się w trakcie projektu, że potrzebujemy dodatkowej mocy obliczeniowej, trzeba rozpisać przetarg i rozpoczyna się cały proces, który trwa wiele miesięcy. W przypadku współpracy z Huawei, po prostu mamy system, który już działa i możemy skalować projekty w górę. Liczę na to, że inne wydziały naszej uczelni także będą chciały z tego sprzętu korzystać.

Politechnika Warszawska jest też częścią inicjatywy Huawei Akademia ICT, jak studenci PW z tego korzystają? Jakie są najważniejsze korzyści?

Projekt zaczął się niedawno, zainteresowani są przede wszystkim studenci wyższych lat i doktoranci. Powstają zespoły naukowe, które mogą wykorzystywać sprzęt. Studenci pozyskują wiedzę, która będzie przydatna w ich karierze zawodowej, część będzie mogła pracować w firmach, które wykorzystują sprzęt Huawei. To specjalistyczna wiedza, warto być wysokiej klasy specjalistą w ramach nowoczesnej technologii, która daje znaczące możliwości. Udział w Huawei Akademia ICT może pomóc studentom i doktorantom w zwiększeniu ich wartości na rynku pracy.

Jakie są dalsze plany rozwoju tej inicjatywy?

Od strony edukacyjnej chcę, żebyśmy mieli mocno osadzoną Akademię, która oferować będzie regularne kursy dla studentów. Od strony zastosowań profesjonalnych, chcemy, aby powstało centrum obliczeniowe z prawdziwego zdarzenia, taki hub na poziomie całej uczelni.

Firma Huawei chce być postrzegana jako organizacja, która przyczynia się do rozwoju cywilizacyjnego i współpraca z Politechniką Warszawską wpisuje się w tę strategię. Liczymy na dalsze zacieśnianie współpracy, mam nadzieję, że będą pojawiały się nowe rodzaje kursów, będziemy wykorzystywali nowe rozwiązania do działalności naukowej.

Dzięki sprzętowi i wiedzy możemy jako Politechnika Warszawska stawać się atrakcyjnym partnerem dla innych i wykorzystywać naszą wiedzę komercyjnie. Mamy nadzieję, że nasi absolwenci będą mieli możliwość rozpoczęcia szerszej działalności na zasadzie spin-offów, na bazie wiedzy i umiejętności nabytych na uczelni.