Te zaś kupują za euro, które jest średnio o 70% droższe niż przed rokiem. Jak się można nieoficjalnie dowiedzieć, Przykładowo jeden z operatorów dopiero w maju br. zaakceptował budżet na ten rok. Wydatki optymalizuje też Grupa TP. Tu jednak HP Polska ma nadzieję na zdobycie długookresowych umów o współpracy w kilku z siedmiu tzw. domen, na obsługę których toczy się właśnie przetarg.

Dobry i zły wpływ słabej złotówki

Kryzys nie byłby może aż tak bardzo odczuwalny, gdyby nie jednoczesne silne osłabienie złotego. "Ostatnia stabilizacja kursów to bardzo pozytywny sygnał dla wszystkich. Pozwala jakoś zaplanować przyszłe działania. Nie ma bowiem w Polsce produkcji, która zamykałaby się wyłącznie w obrębie polskiego rynku. Zawsze pojawi się jakiś komponent, który trzeba sprowadzić z zagranicy" - mówi Paweł Czajkowski. "Na razie organizację udaje się chronić i nie ma potrzeby redukcji zatrudnienia. Ustawiona została kosztowo, a więc istnieje korelacja między wydatkami i przychodami. Korzystny wpływ ma na to obecny kurs złotówki. Liczone w dolarach koszty znacznie nam spadły w stosunku do 2008 r. Kryzys widać zaś w sprzedaży i jedyne, co pozostaje, to bronienie udziałów. Plany - robione przed kryzysem - są dziś nierealne. Efektywność działania można centrali udowodnić tylko w ten sposób" - dodaje.

Silna złotówka ma pozytywny wpływ na sprzedaż usług wrocławskiego centrum BPO (Business Proces Outsourcing) HP. Stało się dziś atrakcyjne cenowo, choć nie z tego względu planowana jest jego znaczna rozbudowa. Dziś pracuje w nim ok. 1100 osób (w HP Polska dodatkowe ok. 1200). Plan zakłada zwiększenie zatrudnienia we Wrocławiu o kolejne 1000-1100 osób. Firma czeka jednak na zgodę Ministerstwa Gospodarki na dofinansowanie drugiego etapu rozwoju wrocławskiego BPO. HP chciałoby tam zaoferować bardziej zaawansowane usługi finansowe. Nieoficjalnie mówi się, że we Wrocławiu miałoby powstać centrum marketingowe, które będzie zajmować się tworzeniem strategii marketingowych HP dla całej Europy. W centrum biznesowym i finansowym zapadać zaś będą decyzje co do kierunków rozwoju firmy, będą tu również powstawać analizy finansowe i rynkowe. Wrocław będzie odpowiadać za zarządzanie zasobami ludzkimi w koncernie oraz dostawy produktów i sprzętu.. Decyzję resort gospodarki ma podjąć do jesieni. Kolejne osoby byłyby zatrudniane od nowego roku.