Operator zamierza zintensyfikować akcje promocyjne, mające na celu uświadomienie użytkownikom, że telefon z NFC może także spełniać funkcję portfela. Chodzi oczywiście o dokonywanie płatności metodą zbliżeniową. Póki co, z opcji tej korzysta w Polsce raptem 100 tysięcy klientów banków. Według informacji Dziennika Gazety Prawnej, w grudniu już piąty działający w Polsce bank zaoferuje możliwość dokonywania płatności przy pomocy telefonu. Pierwszą "czwórkę" stanowi póki co mBank, Raiffeisen Polbank, Getin Noble Bank, oraz Euro Bank.

Jak twierdzi Wojciech Jabczyński, od nowego roku do akcji ma się włączyć również Orange. Operator udostępni aplikację NFC Pass, umożliwiającą aktywację w telefonie karty płatniczej z każdego banku, który oferuje płatności drogą NFC. Póki co, z technologii tej mogą skorzystać tylko klienci Orange, mający przedpłaconą kartę mBanku. Nie ma bowiem możliwości dopięcia do telefonu, na przykład, karty debetowej. Takim luksusem mogą się pochwalić tylko klienci T-mobile. Ci mogą zainstalować w telefonie nie tylko karty debetowe, ale i kredytowe.

MasterCard chce jednak, żeby było jeszcze prościej i żeby obsługa kart płatniczych oferowana była już poziomu kart SIM. Klient, posiadający taką kartę i telefon z NFC mógłby aktywować bezstykową płatność, po prostu, informując swój bank, że ma wszystkie potrzebne do tego elementy. SIMy tego typu już funkcjonują i wydawane są przez operatorów "na żądanie". MasterCard chce jednak, żeby z definicji trafiały do wszystkich nowych telefonów z funkcją NFC.

MasterCard intensyfikuje działania głównie za sprawą niespodziewanego sukcesu platformy IKO banku PKO BP. Organizowana przy współudziale z eService, Dotpay i Ecard inicjatywa zdobyła w dość krókim czasie około 90 tysięcy klientów. Potencjał więc jest.