Smartfony stworzono we współpracy z hiszpańskimi operatorami Telefonica oraz Geeksphone. Ich cen na razie nie podano - ale z opublikowanej wczoraj specyfikacji wynika, że urządzenia raczej nie powinny być przesadnie drogie. Keon dysponuje procesorem taktowanym zegarem 1 GHz, 3,5-calowym, dotykowym ekranem oraz aparatem cyfrowym z matrycą o rozdzielczości 3 megapikseli. Peak to urządzenie o nieco większych możliwościach - na liście komponentów znalazły się dwurdzeniowy procesor 1,2 GHz, 4,3-calowy ekran oraz dwa aparaty fotograficzne (8 MP z tyłu obudowy i 2 MP z przodu). W obu modelach znajdziemy również 4 GB wbudowanej pamięci, czytnik kart pamięci MicroSD, moduł GPS, WiFi, HSPA oraz standardowy zestaw sensorów.

Specyfikacje te nie wyglądają imponującą, szczególnie w zestawieniu z dzisiejszymi topowymi smartfonami z Androidem, Windows Phone czy Apple iOS - ale przedstawiciele Mozilli już wcześniej zapowiadali, że Firefox OS ma być instalowany przede wszystkim na tańszych urządzeniach. Co ważne, nowy system ma na takich smartfonach pracować nieporównanie wydajniej, niż np. Android zainstalowany na urządzeniu o zbliżonej konfiguracji.

Atutem Firefox OS ma być również pełna zgodność z aplikacjami webowymi - mają one działać w systemie równie sprawnie jak aplikacje instalowane lokalnie (dodajmy, że podobny cel postawili przed sobą również inni twórcy nowych systemów mobilnych - m.in. autorzy Ubuntu for phones, Sailfish czy Tizena).

"Zadaniem modeli Keon i Peak jest pokazanie developerom, jak łatwe jest tworzenie aplikacji na tę platformę, wykorzystujących HTML5. W wielu przypadkach przygotowanie aplikacji dla naszego systemu polegać będzie wyłącznie na wprowadzeniu drobnych zmian do istniejącej już strony WWW" - tłumaczą przedstawiciele Mozilli.

"Zdobycie zainteresowania developerów będzie kluczem do spopularyzowania Firefox OS, a dodatkowo Mozilli może sprzyjać rosnące zainteresowanie nowymi technologiami webowymi. Ten projekt ma szanse powodzenia - świadczy o tym choćby zainteresowanie tak znaczących graczy jak Telefonica czy ZTE" - skomentował Neil Mawston, szef firmy Strategy Analytics.