Moralność informatyka

Pracownik a pracodawca

Podstawowe zasady etyki w tym wymiarze reguluje kodeks pracy. Wyznacza on minimalny zakres ochrony interesów pracownika oraz pracodawcy, w tym naczelną zasadę wykonywania powierzonych zadań z należytą starannością. Zasada ta jawi się jako podstawowa powinność każdego pracownika, której niewypełnienie może mieć skutki prawne. Co to oznacza w praktyce? Pracownik firmy przygotowuje ofertę dla klienta i umieszcza w niej kosztorys realizacji systemu informatycznego. Pracodawca weryfikując kosztorys stwierdza, że cena jest za niska albo zbyt wysoka i każe go poprawić. Co wtedy ma zrobić pracownik, aby postąpić z należytą starannością? Podobnych dylematów można znaleźć wiele. Najbardziej kontrowersyjną sytuacją jest taka, w której pracownik widzi, że pracodawca działa na szkodę klienta, np. zaniżając oszacowanie pracochłonności, rezygnując z wewnętrznej kontroli jakości, wyznaczając na kierownika projektu młodego i niedoświadczonego "znajomka". Gdzie kończy się lojalność względem pracodawcy, a gdzie zaczyna uczciwość wobec klienta?

Pojęcie lojalności jest często wypaczane i trywializowane. W firmach wymaga się lojalności od pracowników tylko po to, by zabezpieczyć interes firmy podczas konfliktów i negocjacji z klientem, wobec stróżów prawa, niezależnego audytora "prześwietlającego" nasze procesy organizacyjne itd. Lojalność w powszechnym rozumieniu to umie-jętność nabrania "wody w usta" we właściwym momencie. Lojalny jest ten, kto przymyka oko na mniejsze lub większe grzeszki pracodawcy. Kto opanuje tę sztukę, zajdzie w firmie daleko. Ten, kto działa w interesie firmy, np. przedstawiając uczciwy plan projektu lub walcząc o jakość, nie jest lojalny. Jest w najlepszym razie nieszkodliwym "człowiekiem z księżyca".

Problemy z lojalnością pracowników są nieusuwalne z organizacji. Organizacja, jako całość, realizuje własne cele, podczas gdy pracownik przede wszystkim kieruje się własnym systemem wartości. Dlatego firmom zależy przede wszystkim na pracownikach przeciętnych, bez inicjatywy, wykonujących bez zastanowienia każde polecenie, elastycznych i konformistycznych, bez honoru i poczucia dumy z wykonywanego zawodu informatyka. Gdy firmie uda się pozyskać pracownika, który odpowiednio "umotywowany" utożsami swe życie z firmą, pozyskuje w swoim rozumieniu lojalnego sługę. Prosty zabieg wysłania pracownika na drogie szkolenie, za które będzie musiał sam zapłacić, jeśli odejdzie za wcześnie, zamienia sługę w niewolnika. Wszystko pod pozorem inwestowania w pracownika, jego dobra, gwarantowania długotrwałego i stabilnego zatrudnienia itd. Czy zwrócili Państwo uwagę na obłudę bijącą z "postępowych" haseł TQM-owskich w rodzaju "pracownik jest naszym największym dobrem"? Jakie znaczenie w tym zdaniu ma słowo "NASZYMÓ? Przypadkowy ozdobnik czy nierozważne ujawnienie prawdziwego stosunku do pracownika?

Nie można zaprzeczyć, że lojalność pracowników wobec firmy jest ważnym elementem budowania tożsamości firmy i konsolidacji jej pracowników. Ale lojalność nie jest wartością absolutną. Prawda i uczciwość mają pierwszeństwo przed lojalnością. To one chronią firmę przed skostnieniem i zmową milczenia w obronie kłamstwa i nierzetelności w imię "interesu firmy".

Pracownik

Wielość sytuacji, w jakich możemy się znaleźć, jest nieskończenie wielka. O sposobie postępowania w każdej z nich decyduje nasz zdrowy rozsądek, znajomość życia, obiektywna ocena sytuacji, zdolność przewidywania skutków czynu w przyszłości itd. Dotyczy to nie tylko wyborów moralnych. Odnosi się to także do decyzji projektowych i zarządczych, które - biorąc pod uwagę ich skutki - też nie są obojętne moralnie. Działanie etyczne możliwe jest tylko wtedy, gdy mamy szeroki i obiektywny osąd sprawy. Nikt jednak nie rodzi się z nim i musi kształtować go w toku zdobywania doświadczeń życiowych i rozwoju zawodowego. Doskonalenie zawodowe przez całe życie, ciągłe poszerzanie horyzontów, gromadzenie doświadczeń indywidualnych oraz zespołowych są więc podstawową powinnością każdego informatyka. Jest to powinność moralna względem samego siebie, pracodawcy oraz klienta. Pewność siebie wynikająca z ugruntowanej i zweryfikowanej wiedzy jest podstawą prawdziwego profesjonalizmu, który daje klientowi poczucie bezpieczeństwa. Tylko informatyk niedouczony i niedoświadczony będzie musiał uciekać się do argumentów i działań pozamerytorycznych. Profesjonalista natomiast zna swoją wartość, zna siebie i swoje możliwości i nie boi się mówić tego, co naprawdę myśli.

W wymiarze indywidualnym jest wiele innych zagadnień etycznych, o których można mówić bez końca, jak chociażby zjawisko pracoholizmu informatyków albo pracy w nocy czy niedziele. Myślę jednak, że omówione zagadnienie dorastania do pełnego profesjonalizmu i szeroko rozumianego rozwoju indywidualnego jest właściwą perspektywą wartościowania wszelkich zachowań i wyborów pracownika jako jednostki. Mądry człowiek sam będzie wiedział, że co najmniej raz w tygodniu trzeba się wyspać 8 godzin, że trzeba doskonalić warsztat pracy, trzeba czytać książki i czasopisma fachowe itd.

Powinność

Jakość produktów najczęściej jest rozumiana jako taki zbiór cech, które pozwalają spełnić wymagania i oczekiwania klienta. Wytwarzanie produktu jest procesem wbudowania w produkt tych cech, które pozwolą uzyskać wysoką satysfakcję klienta, a więc zgodność tego, czego oczekiwał, z tym, co otrzymał. Oznacza to, że w relacji dostawcy do klienta rodzi się pewna powinność, wyrażona w kontraktowych wymaganiach oraz oczekiwaniach co do dostarczanego produktu. Powinność ta znajduje uzasadnienie w różnych wymiarach: jako zobowiązanie cywilnoprawne (kontrakt), użyteczność produktu dla klienta oraz szeroko rozumiana pomoc w osiągnięciu przez niego dobra. W tym rozumieniu zapewnienie jakości jest moralnym imperatywem każdego dostawcy. Dla mnie zawodowy kodeks etyczny informatyka jest swoistym systemem zapewnienia jakości, który broni interesów klienta, podnosi jakość i humanizuje kulturę pracy dostawcy. Nakładając przy tym wymaganie ciągłego doskonalenia indywidualnego w sferze zawodowej i ludzkiej prowadzi do postępu, który leży w interesie pracowników, klienta i szeroko rozumianego społeczeństwa.

Wysoka jakość, dobra praca, należyta staranność, uczciwość i prawdomówność to kategorie jakości naszego życia. Kierowanie się nimi zarówno w życiu osobistym, jak i zawodowym zawsze się opłaca.


TOP 200