Monitoring sieci

Nawet najlepszy sprzęt na świecie, działający w najlepiej zaprojektowanej sieci, nie pomoże nam w ustaleniu tego, co dzień po dniu dzieje się w sieci. Pomogą w tym narzędzia monitorujące, z których nie powinniśmy w żadnym razie rezygnować. W tym zakresie jest wielki wybór - rozwiązania zarówno open source, jak i komercyjne.

Które kluczowe elementy naszej sieci powinny być monitorowane, aby zapewnić jej właściwe działanie? Powinniśmy mierzyć np. opóźnienie i wykorzystanie pasma na wszystkich łączach WAN. Warto zachowywać te informacje na później, by obserwując trendy, określić, jak wzrasta zapotrzebowanie na pasmo. Należy uważnie obserwować każdą domyślną ścieżkę sieci VLAN, wszystkie zagregowane łącza, wykorzystanie CPU w przełącznikach szkieletowych i agregujących routerach (jeśli takie są). Rozsądne jest też rejestrowanie zmian stanu STP i HSRP, jeśli te protokoły są stosowane.

Podobnie pożyteczne jest rejestrowanie zdarzeń systemowych w przełącznikach. Trzeba skonfigurować serwer syslog i rejestrować wszystkie ważne zdarzenia - przełącznik po przełączniku, a informacja ta okaże się nieoceniona, gdy przyjdzie do określania, co poszło nie tak, gdy w sieci pojawiły się problemy.

Ważne też, aby robić kopie zapasowe efektów swojej ciężkiej pracy - po zastosowaniu jakiegoś rozwiązania do zarządzania konfiguracją (open source lub komercyjnego), co ustalony czas robić backup plików z konfiguracją routerów, przełączników i firewalli. Możliwość porównywania tych plików może zaoszczędzić nam sporo czasu. Przydatna też będzie funkcja powiadamiania administratorów o zmianach w konfiguracji, co z kolei może wyeliminować wiele potencjalnych problemów.