Łącznie na całym świecie sprzedano 1,02 miliarda telefonów komórkowych. Czwarty kwartał roku, a zwłaszcza okres świąteczny, to tradycyjnie okres żniw dla dostawców komórek. W 2006 r. były one bardzo obfite. W ostatnich trzech miesiącach roku na rynek trafiła rekordowa ilość telefonów komórkowych. Według szacunków IDC sprzedaż w tym okresie sięgnęła blisko 295 mln sztuk. To ponad 20% więcej niż w analogicznym okresie 2005 roku, który również cechował wysoki popyt. Najbardziej dynamiczny wzrost sprzedaży ma miejsce w krajach rozwijających się z Azji, Ameryki Południowej Afryki i Bliskiego Wschodu. Dzieje się tak m.in. dlatego, że rynek w tych regionach jest słabo nasycony. Ponadto w wielu miejscach nie istnieje możliwość stworzenia infrastruktury kablowej. Jej budowa jest po prostu nieopłacalna. Łatwiej jest postawić maszty komórkowe. Szczególnie duży potencjał wzrostu mają Chiny oraz Indie. W Chinach na koniec 2006 roku było ok. 461 mln użytkowników telefonów komórkowych (przy 1,4 mld ludności), a w Indiach 149,5 mln (przy populacji 1,1 mld).

Jeśli chodzi o producentów komórkowych, według IDC największy roczny wzrosty sprzedaży odnotowała Motorola (zwiększenie dostaw o 48,9%). Agresywne kampanie reklamowe nowych telefonów opłaciły się także spółce Sony Ericsson i zaowocowały wzrostem sprzedaży przekraczającym 46%. Mimo tego w rankingu największych producentów nie nastąpiły zmiany. Liderem jest nadal Nokia, kolejne miejsca zajmują Motorola, Samsung, Sony Ericsson i LG. Ze statystyk wynika, że w 2006 r. pierwsza piątka producentów zwiększyła swój ogólny udział w rynku, kosztem mniejszych dostawców (ich udział spadł z 25,6% do 19,4% rynku).

Zobacz również:

• Trendy technologiczne 2024 według AWS
• W technologii ważna jest wolność wyboru
• Wybitny dziennikarz rynku telekomunikacyjnego nie żyje