Microsoft aktualizuje Windows 8 przed premierą - początek końca Service Packów?

Koncern z Redmond udostępnił w tym tygodniu potężny zestaw aktualizacji dla Windows 8 - firma po raz pierwszy w swojej historii wprowadziła tak znaczące poprawki dla systemu przed jego oficjalną premierą rynkową. Zdaniem analityków, Microsoft idzie w ślady Google oraz Apple i tym samym zrywa ze swoją tradycją "doszlifowywania" swoich systemów za pomocą dodatków Service Pack.

We wtorek udostępniono cztery aktualizacje dla Windows 8 (największa "ważyła" aż 170 MB), których zadaniem jest rozwiązanie problemów z wydajnością, zarządzaniem energią, kompatybilnością oraz odtwarzaniem multimediów. Poprawki te przeznaczone były dla Windows 8 - co oznacza, że pierwszy raz w historii Windows Microsoft wprowadził tak znaczące modyfikacje do systemu, który jest już ukończony (tzn. uzyskał status RTM - gotowy do produkcji), ale jeszcze oficjalnie nie trafił na rynek.

"To bardzo nietypowa sytuacja - widać wyraźnie, że Microsoft zmienia swoje metody i stara się do ostatniej chwili wprowadzać zmiany do Windows 8" - komentuje Jason Miller z VMware. Ta nowość zdecydowanie podoba się komentatorom - "To dobra decyzja, bo dzięki niej użytkownicy już w momencie premiery "ósemki" dostaną maksymalnie dopracowany produkt" - dodaje Andrew Storms, szef działu bezpieczeństwa firmy nCircle Security.

Dotychczas Microsoft udostępniał oficjalnie kolejną wersję Windows, a następnie wszelkie niezbędne poprawki, aktualizacje czy nowe funkcje cyklicznie zbierane były w zbiorcze Service Packi. Zwykło się nawet przyjmować, że każdy nowy system Microsoftu warto instalować dopiero po pojawieniu się pierwszego SP - bo wtedy ostatecznie rozwiązywane zostały wszelkie problemy "wieku dziecięcego" nowej wersji Windows, które nie zostały wykryte podczas wewnętrznych testów koncernu.

Steven Sinofsky z Microsoftu tłumaczy, że w ciągu ostatniego miesiąca koncern robił wszystko co możliwe, by aktualizacje dla Windows 8 powstały jeszcze przed oficjalną premierą systemu. "Opracowaliśmy nowe narzędzia testowe, by upewnić się, że Windows 8 w pełni gotów na dzień debiutu rynkowego" - wyjaśnia przedstawiciel koncernu.

"Skąd ta decyzja? Nietrudno się domyślić - Microsoftowi zależy na tym, by wszyscy dowiedzieli się, że nie muszą czekać z migracją do nowego systemu do momentu pojawienie się pierwszego Service Packa" - komentuje Michael Cherry, analityk z firmy Directions on Microsoft i były pracownik koncernu z Redmond.

Analitycy podkreślają, że Microsoft adaptuje tym samym metodą rozwijania oprogramowania stosowaną już przez Apple, Google czy Mozillę - zamiast tworzyć sporadycznie duży pakiet aktualizacji, firma stara się dostarczać je jak najszybciej. Dla użytkowników domowych będzie to oznaczało szybszy dostęp do nowych funkcji, narzędzi itp.

Nieco inaczej może być z klientami korporacyjnymi - dla nich model sporadycznego udostępniania pakietów poprawek i usprawnień jest zdecydowanie wygodniejszy. "To może doprowadzić do sytuacji, że niektórzy administratorzy zaczną rezygnować z testów i instalować wszystko "jak leci". Problem w tym, że ten system będzie działał tylko do pierwszego blue screena wywołanego wadliwą aktualizacją" - komentuje Andrew Storms.

Więcej informacji o wtorkowej aktualizacji dla Windows 8 znaleźć można na stronie Microsoftu.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200