Leasing komputerowy

Polska oferta

W stosunku do Europy Zachodniej, Polska jest opóźniona pod względem użytkowania komputerów o około 5 lat. Z tego też powodu kilka najbliższych lat wydaje się szczególnie atrakcyjne dla firm leasingowych, zajmujących się dzierżawą komputerów. Większość firm jest lub będzie w niedługim czasie zmuszona do wymiany "przedpotopowego" sprzętu w obawie przed utratą kontroli nad przedsiębiorstwem. Według danych Konferencji Przedsiębiorstw Leasingowych, polski rynek leasingowy był wart w ubiegłym roku 2,48 mld zł, co oznacza 70-procentowy wzrost w stosunku do 1995 r. Wartość sprzętu komputerowego wydzierżawionego w ubiegłym roku wynosi 280 mln złotych, co oznacza jednak mniejszy, bo tylko 40-procentowy, wzrost w stosunku do 1995 r. Nadzieją dla firm leasingowych może być fakt, że leasing komputerów jest jeszcze stosunkowo mało popularny w Polsce i że w 1995 r. stanowił zaledwie 8,1% wartości obrotów całego rynku komputerowego (a 12,4% wyłączając administrację państwową, szkolnictwo i prywatnych użytkowników, którzy z leasingu korzystają sporadycznie).

W pierwszej piątce liderów tego sektora rynku nie zaszły istotne zmiany w stosunku do ub.r. (patrz tabelka oraz "Temat Tygodnia" w CW z 17 czerwca 1996 r.). Najpopularniejszymi firmami świadczącymi w Polsce tego typu usługi są: EFL, BEL Leasing, CTL S.A., BRE Services. Po piętach depczą im jednak zarówno firmy zachodnie, jak np. ING Lease, który rozpoczął działalność w Polsce pod koniec 1995 r., oraz nowi polscy konkurenci, np. PBG Leasing z Łodzi, który swoją działalność praktycznie zaczynał wyłącznie od leasingu sprzętu komputerowego (w 1995 r. stanowiły one aż 72,8% jego obrotów).

W br. w pierwszej piątce liderów komputerowego rynku leasingowego może znaleźć się także Hewlett-Packard Technology Service (HPTS), który rozpoczął działalność na terenie Polski w czerwcu 1996 r. Wcześniej HPTS podpisywał tego rodzaju umowy poprzez siedzibę w Wiedniu - do czasu, gdy polskie przepisy zmieniły się na tyle, że nie sposób było uniknąć podwójnego opodatkowania. HP Polska zapowiada, że już w pierwszym roku działania co najmniej 10% jego sprzętu zostanie udostępniona w leasingu i to głównie dużym klientom. Inne firmy komputerowe działające w Polsce (np. IBM, Optimus) korzystają z usług wyspecjalizowanych firm leasingowych, mając z nimi podpisane specjalne umowy (np. Optimus z EFL).

Leasing w praktyce

Wyboru przedmiotu leasingu klient dokonuje z reguły u dostawcy i z zamówieniem oraz wnioskiem o zawarcie umowy leasingowej udaje się do wybranego towarzystwa. Do zawarcia umowy niezbędne są aktualne zaświadczenia: o numerze REGON i NIP, wpisie do ewidencji lub do rejestru handlowego oraz wielkości obrotów za ostatni okres działalności. Zabezpieczeniem transakcji jest z reguły leasingowany sprzęt, a w przypadku większych transakcji weksel in blanco.

Warunki leasingu są różnorodne. Opłata wstępna (0-55% wartości sprzętu) oraz okres leasingu (12-60 miesięcy; po wejściu planowanej ustawy o leasingu - od 24 miesięcy) wpływają na oprocentowanie rat leasingowych. Leasingobiorca musi także obowiązkowo ubezpieczyć sprzęt (4-8% wartości rocznie). Do tego może dojść opłata manipulacyjna (0-7%), kaucja (10%) oraz, płatna po wygaśnięciu umowy, wartość resztowa (1-10%), umożliwiająca wykup przedmiotu leasingu. Do wszystkich powyższych wartości, poza kaucją, trzeba także dodać podatek VAT (22%).

Większość firm leasingowych nie dysponuje oddzielną ofertą na leasing komputerów, proponując go na ogólnych warunkach. Lider rynku - Europejski Fundusz Leasingowy - wręcz przeciwnie, zrezygnował z jakichkolwiek standardowych ofert, proponując indywidualne negocjowanie umów. Jedynie firmom rozpoczynającym działalność handlową EFL od kilku lat proponuje uproszczony leasing sprzętu elektronicznego, o ile wartość kredytu nie przekracza 5 tys. zł. Jeszcze inną politykę prowadzi firma Carcade Invest, proponując we własnych sklepach leasing sprzętu komputerowego określonych firm, z którymi podpisała umowy handlowe (suma rat - zaledwie 90-110% wartości sprzętu). Podobną specjalną ofertę, ale na dowolny sprzęt komputerowy, proponuje BEL Leasing.

Większość firm oferuje leasing oprogramowania, choć - jak przyznają ich przedstawiciele - nie jest on jeszcze popularny w Polsce. Swoich klientów towarzystwa znajdują głównie poprzez dealerów, agentów i pośredników, a w przypadku dużych firm - ofertę wysyłkową.

Zdaniem towarzystw leasingowych, polscy klienci decydujący się na dzierżawę komputerów to głównie małe i średnie firmy, które zainteresowane są sprzętem niewielkiej wartości (średnia wielkość umowy w 1995 r. wyniosła 10,8 tys. złotych). Przykładowo, lider rynku (EFL) zawarł w 1995 r. ponad 6 tys. umów na leasing komputerów o wartości średniej ok. 7 tys. zł. Duże kontrakty zdarzają się znacznie rzadziej, a już sporadycznie są to kontrakty np. na oprogramowanie do zarządzania przedsiębiorstwem. W roku 1995 firma Ekopol Górnośląski zawarła tylko 14 umów na sprzęt komputerowy w cenie ok. 600 tys. złotych. Niektóre umowy, zawarte z przedsiębiorstwami z branży górniczej na leasing systemów komputerowych, miały wartość powyżej 1 mln zł. Na drugim miejscu pod względem średniej wysokości kontraktów jest BRE Services, która w 1995 r. podpisała około 300 umów o wartości ok. 60 tys. zł.

Leasing komputerów w Polsce może uchodzić za korzystny, mimo istotnego zwiększenia w 1993 r. stopy amortyzacji sprzętu (60% w pierwszym roku zakupu sprzętu, 60% od reszty w drugim roku (tj. 24%) itd.). W przypadku leasingu komputerów nie występują tego rodzaju problemy, co z maszynami o dłuższym okresie amortyzacji, umowy nie są też z reguły kwestionowane przez urzędy skarbowe. Ponieważ jednak w przypadku sprzętu komputerowego przeważały do tej pory krótkoterminowe umowy, to istotne staje się pytanie, czy rynek ten nie załamie się po wejściu w życie ustawy o leasingu nakazującej zawieranie umów na okres nie krótszy niż 2 lata.


TOP 200