Krótki podręcznik wirtualizacji

Migracja - start!

W pierwszej kolejności warto rozważyć użycie narzędzi migracji P2V (z maszyny fizycznej do wirtualnej), oferowanych przez dostawcę oprogramowania wirtualizującego albo przez firmy trzecie. W razie problemów wystarczy ponownie włączyć fizyczny serwer i wznowić działanie aplikacji, wybierając przy tym inną metodę lub inne narzędzie migracji. Nie zawsze takie narzędzia wykonują cały proces automatycznie, ale w typowej instalacji mogą być bardzo pomocne. Przed rozpoczęciem wszelkich prac należy przetestować działanie systemów backupowych, by w razie niepowodzenia mieć komplet danych. Niektórych serwerów nie opłaca się w ogóle migrować. Jeśli maszyna jest kontrolerem domeny, prościej wykreować w środowisku wirtualnym nową instalację serwera, zapromować ją do roli kontrolera domeny (Windows) lub dodać do pierścienia replik (Netware), a po zakończonej synchronizacji stary serwer można odłączyć. Mimo wszystko należy jednak mieć chociaż jeden kontroler domeny pracujący na sprzęcie.

Bądź gotowy na niespodzianki

Problemy mogą pojawić się w przypadku aplikacji, które są aktywowane w konkretnym środowisku, przypisane do podzespołów komputera lub kluczy sprzętowych. Należy sprawdzić, czy licencja pozwala na migrację do środowiska wirtualnego (uwaga na OEM firmy Microsoft, które nie pozwalają na legalne wykorzystanie oprogramowania na innym komputerze) i upewnić się, że producent dostarczy niezbędne klucze aktywacyjne. Proces ten może być długotrwały i kosztowny. Migracja za pomocą narzędzi P2V nie rozwiązuje wszystkich problemów, wprost przeciwnie, może powodować, że istniejące błędy w konfiguracji będą miały poważne skutki. W takim przypadku najlepszym wyjściem jest świeża instalacja systemów już w środowisku wirtualizowanym. Ponadto automatyczna migracja powoduje skopiowanie istniejącej instalacji, włącznie z identyfikatorem serwera, adresami IP, członkostwem domeny i tak dalej. Aby uniknąć problemów, należy po zakończeniu transferu, a przed uruchomieniem maszyny w środowisku wirtualizowanym, wyłączyć stary serwer i odłączyć od niego kable sieciowe.

Śpiesz się powoli

Nie należy się spodziewać szybkiej migracji całego środowiska - wprost przeciwnie, trzeba rozpocząć ją od przeniesienia jednego lub dwóch serwerów i dokładnego przetestowania nowej infrastruktury. Proces ten powtarza się, migrując jeden lub dwa serwery dziennie lub tygodniowo, zależnie od posiadanych zasobów i potrzeb. Dokładne przetestowanie rozwiązania skutkuje mniejszą liczbą problemów podczas pracy. W pierwszej kolejności należy migrować mniej ważne serwery, środowiska deweloperskie, testowe, a dopiero później - systemy produkcyjne.


TOP 200