Korporacje do MS: Skype musi być łatwiejszy do zarządzania!

Komunikator Skype praktycznie od początku swego istnienia był powodem tarć w korporacjach - użytkownicy cenili go za uniwersalność i łatwość obsługi, ale firmowi administratorzy mieli sporo zastrzeżeń co do poziomu bezpieczeństwa oraz nie do końca jasnych zasad funkcjonowania. Teraz, po przejęciu Skype przez Microsoft, wielu specjalistów ma nadzieję, że koncern zrobi coś z tym problemem.

"Dla dużych firm i jednostek administracji publicznej do tej pory zwykle standardem było blokowanie Skype" - tłumaczy Mike Lee, senior product marketing manager z firmy Websense - "To zadanie było zresztą dość trudne, bo aplikacja nieźle sobie radzi z obchodzeniem takich blokad, m.in. poprzez agresywne wyszukiwanie dostępnych portów. Skype jest przebiegle i bardzo inteligentnie zaprojektowaną aplikacją, która robi wszystko, by móc nawiązać połączenie. Dla firmowych administratorów ten program zawsze był poważnym problemem i teraz Microsoft ma okazję zrobić coś bardzo pożytecznego dla swoich klientów biznewsowych" - mówi przedstawiciel Websense.

Dodatkowym wyzwaniem, stawianym przed korporacyjnymi działami IT przez Skype'a, jest wykorzystywane przez aplikację szyfrowanie. Komunikator domyślnie szyfruje wszystkie przekazywane dane - co w firmach niekoniecznie jest mile widziane, bo znacznie utrudnia wykrywanie wycieków danych.

Zobacz również:

  • System MS-DOS wrócił po latach w postaci open source

"Tak szczerze, to jako użytkownik uwielbiam Skype'a - to znakomite narzędzie. Ale z korporacyjnego punktu widzenia, to jeden wielki pakiet kłopotów. Nie dość, że bardzo trudno go zablokować, to na dodatek program wykorzystuje zamknięte protokoły, co uniemożliwia ich sprawdzenie i zweryfikowanie poziomu bezpieczeństwa. Wciąż tak naprawdę nie wiadomo, co ten program robi, a czego nie - a to budzi sporo spekulacji. Niektórzy twierdzą na przykład, że program ma zaszytego backdoora, wykorzystywanego m.in. przez organa ścigania" - komentuje Matt McKinley, dyrektor działu produktów firmy StoneSoft.

Zdaniem McKinley'a, Microsoft powinien - z myślą o swoich korporacyjnych klientach - uczynić Skype'a bardziej otwartym i ustandaryzowanym. To pozwoliłoby firmom na lepsze zarządzanie komunikatorem, a producentom oprogramowania zabezpieczającego - na wyposażenie ich rozwiązań w narzędzia do kontrolowania Skype'a (zarówno blokowania go, jak i kontrolowania danych przesyłanych za jego pośrednictwem).

Przedstawiciele koncernu z Redmond na razie nie zdradzili żadnych informacji na temat planów rozwoju Skype. Steve Ballmer oświadczył jedynie, że posiadający obecnie ok. 170 mln użytkowników komunikator zostanie ściśle zintegrowany z produktami z rodziny MS Office, Xbox oraz Windows Phone. Szef Microsoftu stwierdził też, że nie firma nie zamierza rezygnować z rozwijania wersji na inne platformy.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200